- Gdybym patrzył tylko na pieniądze, to nie wybrałbym Kielc, bo inne kluby dawały dużo więcej. Ale w życiu liczy się nie tylko stan konta. Kielecki projekt spodobał mi się najbardziej, jest najlepszym połączeniem ambicji sportowych i warunków finansowych. Jak tego lata upadło Atletico Madryt, planowałem roczny rozbrat z pracą. Jak się jednak okazało, wracam szybciej - poinformował Dujszebajew w rozmowie z Super Expressem.
Vive Targi Kielce w ubiegłym roku dotarły do Final Four Ligi Mistrzów. W meczu o trzecie miejsce kielczanie ograli wielki THW Kiel. Nowy trener mistrzów Polski chciałby ze swoją drużyną sięgnąć po najbardziej prestiżowe europejskie trofeum. - To pokazuje, że Kielce to europejska czołówka. Teraz mamy kolejny cel: wygrać Ligę Mistrzów. Nie gwarantuję, że się to uda, ale mam wielkie chęci, aby tak się stało. Mam nadzieję, że w ciągu tych 3,5 lat, na które podpisałem kontrakt, zdołamy to osiągnąć - stwierdził Dujszebajew.
Talant Dujszebajew do Kielc zawita w przyszłym tygodniu, natomiast na 20 stycznia zaplanowano pierwsze zajęcia pod jego wodzą. Na początku nowy trener do dyspozycji będzie miał niewielu zawodników, gdyż za kilka dni startują mistrzostwa Europy w piłce ręcznej mężczyzn. Dodajmy, że dotychczasowy szkoleniowiec kieleckiej drużyny, Bogdan Wenta będzie pełnił rolę menadżera klubu.
Cała rozmowa w Super Expressie.