Remis, który nikogo nie cieszy - relacja z meczu Macedonia - Czechy

W pierwszym wtorkowym spotkaniu grupy A spotkały się zespoły, które nie zdołały wywalczyć jeszcze punktów. Po niezwykle zaciętym pojedynku Czesi zremisowali z Macedonią.

Początek spotkania należała do szczypiornistów z Macedonii. Wynik wtorkowego pojedynku otworzył rzutem z drugiej linii lider bałkańskiego zespołu Kiril Lazarov. Rozgrywający FC Barcelony od początku spotkania był niezwykle aktywny, jednak miał ogromne problemy z przebiciem się przez szczelną czeską defensywę. Zespół naszych południowych sąsiadów już na początku meczu kilkakrotnie blokiem zatrzymał Kirila Lazarova. Nie przeszkodziło to jednak Macedończykom w wypracowaniu trzybramkowego prowadzenia. Po trafieniu Filipa Mirkulovskiego na tablicy wyników pojawił się rezultat 6:3.

Wydawało się, że Macedończycy będą dyktować warunki. Tymczasem w 15 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Kiril Lazarov. Rozgrywający trafił w słupek. Kilka udanych interwencji doświadczonego bramkarza Richarda Stochla pozwoliło Czechom na zniwelowanie strat. Po rzucie z drugiej linii Jana Stehlika doprowadzili oni do remisu 6:6. Czesi poszli za ciosem i przejęli inicjatywę. Po tym jak z linii siedmiu metrów Borko Ristovskiego pokonał Filip Jicha to oni objęli prowadzenie 10:8. Do szatni Czesi zeszli ze skromną jednobramkową zaliczką 11:10.

W drugiej połowie zespoły nadal toczyły zaciętą walkę. Nieco lepiej prezentowali się szczypiorniści z Macedonii. Podopieczni Ivicy Obrvanicia zdołali wykorzystać grę w przewadze i wypracować dwubramkowe prowadzenie 15:13. Macedończycy jednak nie długo cieszyli się z tej przewagi. Wystarczyły kilka udanych akcji w obronie i Czesi natychmiast uruchomi szybki kontratak. Po trafieniu Jakuba Hrstka mieliśmy ponownie remis 17:17. Walka o zwycięstwo trwała do ostatniej sekundy. W 59 minucie niezwykle skuteczny Pavel Horak zdobył bramkę na wagę remisu 29:29. Macedończycy mieli jednak jeszcze minutę na wypracowanie zwycięskiego gola, ta sztuka jednak im się nie udała. Po skutecznej interwencji Richarda Stochla czescy szczypiorniści mieli jeszcze dziesięć sekund na rozegranie akcji. Jednak także oni nie potrafili zdobyć bramki i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Macedonia - Czechy 24:24 (10:11)

Macedonia: Ristovski (6/30 - 20%) - Lazarov 12/6, Mirkulovski 3, Dimovski 2, Georgievski 2, Manaskov 2, Angelovski 1, Ojleski 1, Pecakovski 1, Jonovski, Markovski, Mitkov, Stoilov, Stojchevski.
Karne: 6/9.
Kary: 6 min.

Czechy: Mrkva (0/1 - 0%), Stochl (21/44 - 48%) - Horak 8, Jicha 6/1, Jurka 4, Hrstka 2/1, Stehlik 2, Mraz 1, Sklenak 1, Babak, Kubes, Sindelar, Sobol.
Karne: 2/4.
Kary: 8 min.

Kary: Macedonia - 6 min. (Manaskov, Mitkov, Ojleski - po 2 min.); Czechy - 8 min. (Mraz - 4 min., Horak, Hrstka - po 2 min.).

Sędziowie: Bogdan Nicolae Stark, Romeo Mihai Stefan (Rumunia).

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Dania 3 3 0 0 95:79 6
2 Macedonia 3 1 1 1 67:74 3
3 Austria 3 1 0 2 80:75 2
4 Czechy 3 0 1 2 73:87 1
Komentarze (14)
avatar
Osiedle Czaszki
15.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wystarczyło wyłączyć Lazarowa i Czesi spokojnie by ten mecz wygrali! Porównajcie efektywność Ristowskiego w bramce Macedonii i Stochla w bramce Czeskiej... 
avatar
jelo
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiril Lazarov z gry 6/15 z karnych 6/8. Przy takiej skuteczności, gdyby Macedonia grała dziś z mocniejszym rywalem przegrałaby i to wysoko. 
Ursus.61
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To co Łazarow robi w kadrze jest niesamowite. 
avatar
into the vortex
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyli Czesi wracają do domu, dla mnie to spore zaskoczenie. A w pojedynku gwiazd Lazarov 12, Jicha 6. 
frederic
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzieliście ostatni rzut wolny Jichy? Fenomenalnie ominął blok, szkoda że to nie weszło.