Adam Malcher: Gramy z kandydatem do medalu

Gaz-System Pogoń Szczecin będzie pierwszym w tym roku ligowym rywalem Gwardii Opole. - To rywal ciężki i wymagający - mówi Adam Malcher.

Beniaminek PGNiG Superligi w starciu z ekipą Rafała Białego faworytem nie będzie. - Pogoń to bardzo dobry zespół. Nie na darmo są w tabeli na trzecim miejscu z kilkoma punktami przewagi nad kolejną drużyną. Gramy z kandydatem do medalu. Podchodzimy do tego meczu bardzo poważnie i ciężko powiedzieć, jak to się wszystko zakończy. Parkiet zweryfikuje, w jakiej formie są obecnie obie drużyny - nie kryje doświadczony golkiper w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Opolanie w styczniu do walki o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej przygotowywali się pod okiem Tadeusza Jednoroga. - Pracowaliśmy dużo nad siłą oraz dynamiką. Ważne było dla nas też zgranie i to, abyśmy dobrze prezentowali się na parkiecie przez cały mecz. Jesienią potrafiliśmy grać na właściwym poziomie przez pół godziny, a potem coś się działo. Czy to był brak sił, czy koncentracji... Ciężko teraz powiedzieć, o co chodziło. Dlatego właśnie ten element zimą był dla nas podstawą - przyznaje Malcher.

Rewolucji, w porównaniu do zajęć prowadzonych przez poprzedniego szkoleniowca, nie było. - Wszystko robiliśmy podobnie, w piłce ręcznej ciężko wymyślić coś nowego. Jest pewna szkoła, na której wszyscy w Polsce bazują i trener Jednoróg niczym nas raczej nie zaskoczył. Może zmieniły się nieco obciążenia, generalnie zajęcia były jednak do siebie zbliżone - wyjaśnia nasz rozmówca.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Jesienią w Szczecinie PE Gwardia przegrała bezdyskusyjnie, już w pierwszej połowie meczu tracąc do rywali jedenaście bramek. Teraz opolanie będą chcieli się Pogoni zrewanżować, o jakąkolwiek zdobycz punktową w starciu z trzecią siłą ligi będzie im jednak ciężko. Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 15:00.

Źródło artykułu: