Beniaminka PGNiG Superligi początek roku czeka bardzo ciężki. Już na otwarcie wiosennej części rozgrywek Gwardziści na własnym parkiecie stawią czoła trzeciej ekipie tabeli, a tydzień później czeka ich wizyta na trudnym terenie w Mielcu. Każda zdobycz w tych spotkaniach będzie dla opolan sporym sukcesem zwłaszcza, że trener Jednoróg ma w zespole problemy z kontuzjami.
W meczu ze szczecinianami na pewno nie zagra Marceli Migała, który ma za sobą zabieg artroskopii kolana. Pod znakiem zapytania stoi dyspozycja zdrowotna Jakuba Płócienniczaka, a ze względu na urazy w najbliższą niedzielę w składzie opolan zabraknie także Jakuba Kłody oraz Adama Cioska.
W świetle problemów obrotowego przeciwko Pogoni na kole radzić będą musieli sobie Marcin Śmieszek i Oskar Serpina. Za obsadę drugiej linii odpowiadać będą z kolei Remigiusz Lasoń, Piotr Adamczak, Paweł Adamczak, Marko Vukcević oraz Michał Szolc. - Wszyscy pozostali zawodnicy są zdrowi i gotowi do meczu - zapewnia w rozmowie ze SportoweFakty.pl bramkarz Gwardii, Adam Malcher.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Opolanie zwycięstwa w niedzielę potrzebują bardzo mocno. Po trzynastu kolejkach Gwardia ma na swoim koncie pięć punktów i do miejsca gwarantującego udział w fazie play-off traci aż sześć oczek. Jeżeli gracze Jednoroga chcą walczyć o miejsce w czołowej ósemce ligi, punktowych zdobyczy szukać muszą także w starciach z wyżej notowanymi rywalami.