24-letni Orzechowski z kontuzją barku zmaga się od czasu styczniowych mistrzostw Europy w Danii. W trakcie pierwszego meczu biało-czerwonych na turnieju "Orzech" nabawił się urazu i przedwcześnie powrócił do kraju. Od tego czasu nie może jednak odzyskać pełni sił. Jak przekazał klubowy fizjoterapeuta Orzechowskiego, rozgrywającego Górnika czekają jeszcze co najmniej dwa tygodnie przerwy.
- Robert był w Poznaniu pod koniec zeszłego tygodnia. Dostał kolejny program rehabilitacji i przez około dwa tygodnie musi go wykonywać. Po jego zakończeniu pojedzie na ostateczną kontrolę i wtedy po przeprowadzeniu badań i testów okaże się czy będzie w stanie wrócić do gry, czy ewentualnie potrzebna będzie dłuższa rehabilitacja - powiedział fizjoterapeuta zabrzan, Rafał Biliński.
Trener Górników Patrik Liljestrand nie będzie mógł tym samym skorzystać z usług 24-letniego rozgrywającego w nadchodzących meczach z MMTS-em Kwidzyn i Zagłębiem Lubin. Poza składem jest ponadto Sebastian Suchowicz, który przeszedł zabieg kontuzjowanej stopy. - Sebastian jest po zabiegu stawu śródstopia, miał piłowaną i czyszczoną powierzchnię stawową. Na razie ma założone szwy i czekamy aż zostaną one zdjęte, by mógł przystąpić do rehabilitacji - dodaje Biliński.
Kiedy Suchowicz będzie mógł wrócić do treningów? - Na razie jest za wcześnie by jednoznacznie to stwierdzić. W niedzielę po meczu z MMTS-em będzie miał ściągane szwy i wtedy razem z lekarzem podejmiemy decyzję w jego sprawie - kończy Biliński.