Latem szeregi mistrzów Polski zasilił Piotr Chrapkowski. Po zakończeniu trwającego sezonu jego śladem pójdzie Marin Sego, a wieść gminna niesie, że na podobny krok zdecydować może się także Paweł Paczkowski. Nic więc dziwnego, że w Płocku pracują nad tym, aby w przyszłości więcej do takich sytuacji nie dopuścić.
Kontrakty, które ze swoimi zawodnikami będzie podpisywać Orlen Wisła, zaopatrzone zostaną w odpowiednią klauzulę. - Gracz, któremu skończy się umowa z naszym klubem, będzie miał roczny zakaz konkurencji, jeśli chodzi o Vive - deklaruje w rozmowie ze SportoweFakty.pl prezes płockiego klubu, Robert Raczkowski.
Dla płocczan utrata zawodników na rzecz odwiecznego rywala była porażką zarówno sportową, jak i marketingową. - Nie chciałbym, aby te gorzkie doświadczenia, które nas spotkały, powtórzyły się ponownie - wyjaśnia prezes Nafciarzy.
ps. prezes Raczkowski chyba pozazdrościł Bertowi stosowania zabiegów socjotec Czytaj całość