Kwadrans przed końcem pojedynku przeciwko szczeciniankom Weronika Gawlik doznała groźnej kontuzji kolana. Zaraz po pechowym spotkaniu bramkarka MKS Selgros Lublin została odwieziona do szpitala. O stanie zdrowia na bieżąco informuje na oficjalnej stronie lubelskiego klubu na Facebooku mąż zawodniczki.
- Weronika zostanie w szpitalu na obserwacji do poniedziałku – informuje Jacek Gawlik.
- Kolano jest stabilne. To prawa noga, to znaczy ta, która uległa kontuzji w październiku podczas meczu z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin. Weronika miała prześwietlenie, czeka na jego wynik i musi być pod kontrolą lekarzy, gdyby pojawił się jakiś obrzęk. Bardzo ważne badanie USG będzie mogło zostać wykonane dopiero, gdy minie ból. W imieniu żony pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim za słowa wsparcia, esemesy i telefony, jakie Weronika odbiera od kibiców i przyjaciół z całej Polski - przyznaje mąż zawodniczki.