Leszek Starczan jest kluczową postacią szwajcarskiego zespołu Kadetten Schaffhausen. Działacze klubu zaproponowali więc Polakowi przedłużenie kontraktu. 36-letni piłkarz ręczny zgodził się występować w drużynie z Szafuzy do lata 2015 roku. Potem Leszek Starczan ma zająć się szkoleniem młodzieży we wspomnianym szwajcarskim klubie.
Władze zespołu nie ukrywają, że zależało im na przedłużeniu kontraktu z naszym rodakiem. - Jesteśmy zadowoleni, iż ulubieniec publiczności, będzie występował o rok dłużej w I zespole naszego klubu - stwierdził działacz Peter Leutwyler.
Niezwykle ciepło o skrzydłowym wypowiada się również prezydent Kadetten Schaffhausen. - Leszek dał wiele klubowi poprzez ogromny duch walki. Po tym jak zakończy karierę, chcemy, żeby jako nasz najlepszy gracz miał możliwość przekazania swojego doświadczenia kolejnym pokoleniom - powiedział Giorgio Behr.
Leszek Starczan też cieszy się z tego, że będzie mógł dłużej występować w ekipie ze Szwajcarii. - Jestem zadowolony, iż będę nosił pomarańczową koszulkę przez kolejny sezon. Mam nadzieję, że w ostatnim roku mojej gry w klubie wezmę udział w Lidze Mistrzów - stwierdził były szczypiornista Śląska Wrocław i Warszawianki, który od 2004 roku związany jest z ekipą z miasta Szafuza.