Sebastian Kicki: Po pierwszej rundzie cel był odległy

Piłkarze ręczni Górnika Zabrze dzięki świetnej postawie w rundzie rewanżowej fazę zasadniczą PGNiG Superligi zakończyli na 3. miejscu. - Po pierwszej rundzie ten cel był odległy - ocenia Kicki.

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

W tym sezonie stawka zespołów walczących o miejsce na najniższym stopniu podium jest wyrównana. Kilka drużyn miało szansę, by rozgrywki zakończyć tuż za potentatami z Kielc i Płocka. W decydujących spotkaniach najlepiej zaprezentowali się zawodnicy Górnika Zabrze, którzy w środę wysoko pokonali Azoty Puławy. - Wynik nie odzwierciedla tego, jak to naprawdę wyglądało. Musieliśmy się sporo napracować. Włożyliśmy w ten mecz maksimum sił i cieszymy się, że udało nam się wygrać - powiedział Sebastian Kicki w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Zwycięstwo w środowym spotkaniu z Azotami Puławy sprawiło, że Górnik Zabrze, niezależnie od rozstrzygnięć ostatniej kolejki, sezon zasadniczy zakończy na wysokim 3. miejscu. - To był nasz cel. Po pierwszej rundzie ten cel był trochę odległy, ale w drugiej rundzie pokazaliśmy, że ten zespół potrzebował czasu i z meczu na mecz graliśmy coraz lepiej. Teraz przed nami ciężka praca, kilka tygodni przerwy. Czekamy na play-offy, zobaczymy jak będzie - powiedział bramkarz Górnika Zabrze.
Sebastian Kicki był bohaterem spotkania z Azotami Puławy Sebastian Kicki był bohaterem spotkania z Azotami Puławy
Sebastian Kicki sezon rozpoczął w pierwszoligowej Olimpii Piekary Śląskie. Do klubu z Zabrza powrócił pod koniec stycznia. Zawodnik nie potrzebował czasu, by zaaklimatyzować się w "nowym" zespole, szybko stał się numerem jeden w bramce Górnika. - Cieszę się, że mogę pomóc drużynie, Mateuszowi Korneckiemu, po to tu zostałem ściągnięty. Zespół z Zabrza miał sporo kontuzji, jestem zadowolony, że uzupełniłem ten skład. W każdym meczu dokładam swoją cegiełkę i wszystko idzie do przodu - podkreślił zawodnik.

Niebawem trener Patrik Liljestrand będzie miał do swojej dyspozycji komplet czterech bramkarzy. Do pełni sił wraca Sebastian Suchowicz. Niezwykle interesująco zapowiada się zatem walka o miejsce w wyjściowej siódemce Górnika. - Sebastian jest już w końcowej fazie rehabilitacji. Z dnia na dzień jego stan jest coraz lepszy, także myślę, że na play-offy będzie gotowy do gry - zakończył Sebastian Kicki.

Górnik Zabrze - KS Azoty Puławy 33:26

Czy Sebastian Kicki po powrocie do zdrowia Sebastiana Suchowicza nadal będzie pierwszym bramkarzem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×