Biało-czerwoni w sobotni wieczór pokonali kadrę Sbornej pewnie i wysoko. Michael Biegler w trakcie meczu składem tasował swobodnie, a z powierzonych zadań wywiązywali się zarówno zawodnicy pierwszego, jak i drugiego planu. W sumie w ciągu sześćdziesięciu minut Polacy rzucili o sześć bramek więcej od rywali.
- Na parkiecie nie zabrakło walki. Może nie było to spotkanie zbyt czyste, ale cieszy nasza wygrana i to, że cały czas podążamy w dobrym kierunku. Te spotkania są dla nas ważnym sprawdzianem przed meczami z Niemcami - nie kryje Kuchczyński.
W odniesieniu sukcesu polskiej drużynie pomógł żywiołowy doping kibiców. Podczas konfrontacji z Rosjanami trybuny Hali Globus wypełniły się do ostatniego miejsca. - Mecze rozgrywane w takiej atmosferze, i to w domu, to dla nas bardzo fajne wydarzenie. Postawa kibiców naprawdę cieszy. My za doping staramy się im odwdzięczać grą i myślę, że było to widać na boisku - przyznaje gracz Górnik Zabrze.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Gracze Bieglera, dzięki zwycięstwu nad Rosją, praktycznie zapewnili sobie wygraną w Turnieju Kwietniowym. Towarzyskie zmagania nasz zespół zakończy meczem z Czechami.