Aleksandr Bushkov: Rywale się zestresowali

- Mam szczerą nadzieję, że zakończymy tę rywalizację już w czwartek. Marzymy o tym - mówi Aleksandr Bushkov przed drugim meczem ćwierćfinału mistrzostw Polski.

Górnik Zabrze rywalizację z Chrobrym Głogów rozpoczął od wyraźnego domowego zwycięstwa. Podopieczni Patrika Liljestranda na parkiecie dominowali od pierwszej do ostatniej minuty, pokonując szósty zespół ligowej tabeli różnicą dziewięciu trafień.

- Chrobry stracił dużo piłek w pierwszej połowie, puścił chyba z pięć kontrataków z rzędu. To nam ustawiło sytuację, odskoczyliśmy na siedem czy osiem trafień i kontrolowaliśmy spotkanie. Chłopaki chyba się trochę zestresowali, albo po prostu za bardzo chcieli zaistnieć w tym spotkaniu - nie kryje Bushkov na łamach oficjalnej strony internetowej Górnika.

Do drugiego ćwierćfinałowego meczu dojdzie w Głogowie. Zabrzanie w sumie w tym sezonie drużynę Krzysztofa Przybylskiego pokonywali trzy razy i faworytem będą także teraz. - Mam szczerą nadzieję, że zakończymy tę rywalizację już w czwartek. Marzymy o tym - mówi rozgrywający Górnika. Jedynym zawodnikiem, którego z powodu kontuzji zabraknie w składzie ekipy Liljestranda, jest Michał Bednarczyk.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: