Dawid Nilsson: Nie wyobrażam sobie życia bez piłki ręcznej

Doświadczony Dawid Nilsson deklaruje, że na pewno zostanie przy piłce ręcznej. To, czy nadal będzie czynnym zawodnikiem Wybrzeża uzależnia od swojej sytuacji zdrowotnej.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Dawid Nilsson, który dwa razy świętował z Wybrzeżem Gdańsk  mistrzostwo Polski po tym jak wyjechał z kraju w 2001 roku, przez wiele lat występował zagranicą. Przed ubiegłym sezonem wrócił do odradzającego się Wybrzeża i jako kapitan poprowadził drużynę do awansu do PGNiG Superligi. - Awans smakuje bardzo dobrze. Świętowaliśmy go w Poznaniu, a teraz postawiliśmy kropkę nad i. W pierwszej fazie meczu zabrakło koncentracji, ale w drugiej połowie wróciliśmy na właściwe tory. To tylko cieszy. Tuż po meczu spędzimy czas z kibicami, którzy nas dopingowali przez cały sezon. Później czeka nas roztrenowanie, a od pierwszego czerwca udamy się na wakacje - powiedział rozgrywający czerwono-biało-niebieskich.
Kapitan gdańskiej drużyny jest mimo upływającego wieku chętnie widziany w superligowym Wybrzeżu przez działaczy, kibiców oraz resztę zespołu. - Ja sobie nie wyobrażam życia bez piłki ręcznej i na pewno zostanę w tym sporcie. Czy jednak będę czynnym zawodnikiem Wybrzeża, wszystko zależy od tego jak pozwoli zdrowie. Jak najbardziej bym chciał. Jestem po rozmowach z klubem tak jak wszyscy, jednak nie chciałbym drążyć tematu. Klub zna moją pozycję i myślę, że będzie dobrze - stwierdził tajemniczo Nilsson.
Dawid Nilsson to niezwykle ważna postać w Wybrzeżu Dawid Nilsson to niezwykle ważna postać w Wybrzeżu
Kogo powinni szukać działacze klubu znad morza w najbliższym okienku transferowym? - Moim zdaniem przydałoby się kilku doświadczonych zawodników. Dla mnie ci chłopcy przez dwa ostatnie sezony zrobili wielki postęp i to cieszy. Dla większości będzie to pierwszy sezon w PGNiG Superlidze i trzeba będzie się w niej rozpychać i wyrywać punkty. To powinno wpłynąć pozytywnie na ich rozwój - powiedział szczypiornista, który uważa że każdy jak najszybciej powinien próbować swoich szans wśród najlepszych. - Im wcześniej przychodzi przetarcie tym lepiej. Wiem z własnego doświadczenia, bo ja mając 19-20 lat zacząłem grać w Wybrzeżu i to była Ekstraklasa. Człowiek nabiera doświadczenia i ogłady grając z lepszymi od siebie. Ten sezon pokazał, że w końcu uśmiechnęło się do nas szczęście i pokazaliśmy, że jesteśmy warci tego, aby awansować. Większość spotkań wygrywaliśmy dość łatwo i czas na walkę z lepszymi - zauważył Dawid Nilsson.

Coraz więcej mówi się o tym, że do klubu z Gdańska wróci Marcin Lijewski, który wraz z Nilssonem zdobywał ostatnie dwa tytuły dla Wybrzeża. - Jak najbardziej dobrze by było gdyby przyszedł do drużyny, jednak ta decyzja należy tylko i wyłącznie do niego. Wszystko zależy od rozmów pomiędzy klubem, a Marcinem - stwierdził kapitan czerwono-biało-niebieskich.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×