Krzysztof Przybylski: Ciężko będzie odrobić straty
Szczypiorniści Chrobrego Głogów walkę o piąte miejsce mistrzostw Polski rozpoczęli od wysokiej porażki. - Dał o sobie znać brak kontuzjowanych zawodników - mówi trener, Krzysztof Przybylski.
Zespół z Dolnego Śląska zaliczył jeden z najsłabszych występów tej wiosny. Na parkiecie w ekipie Chrobrego nie funkcjonowało praktycznie nic, przez co głogowianie ulegli na wyjeździe PGE Stali Mielec różnicą jedenastu trafień i szanse na sukces w dwumeczu mają już tylko iluzoryczne.
- Graliśmy słabo zarówno w obronie, jak i w ataku. Nie pomogła nam też bramka. A kiedy na dodatek nie wykorzystuje się kilku dobrych sytuacji do trafienia do siatki, to tak to później jest, że się przegrywa - nie kryje Przybylski w rozmowie ze SportoweFakty.pl.Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Do rewanżowego starcia z Czeczeńcami zespół z Dolnego Śląska przystąpi za tydzień. Już teraz z dużą dozą prawdopodobieństwa można jednak założyć, że głogowian czeka w tym roku walka o siódme miejsce. - Jedenaście bramek straty to bardzo dużo - podsumowuje Przybylski. - Niezwykle ciężko będzie nam to odrobić.