Przed sezonem
Jeszcze przed zakończeniem poprzednich rozgrywek było wiadomo, że z zespołu odejdzie do Ruchu Chorzów rozgrywająca Agnieszka Podrygała. W tym samym kierunku podążyła bramkarka Paulina Kozieł i trener Zdzisław Wąs. Z Olimpią-Beskidem pożegnała się też białoruska rozgrywająca Viktoryia Panasiuk.
Ruchy transferowe były też w drugą stronę. Ekipę z południa Polski wzmocniły byłe zawodniczki KSS-u Kielce, bramkarka Marta Wawrzynkowska i rozgrywająca Karolina Olszowa. Ponadto do drużyny dołączyły występująca na rozegraniu Olga Figiel z KPR-u Jelenia Góra i skrzydłowa Paulina Masna pozyskana z AZS-u AWF Warszawa.
[ad=rectangle]
Władze sądeckiego klubu miały duże apetyty na poprawienie ósmej pozycji zajętej w debiutanckim sezonie. Celem było nie tylko utrzymanie. - Liczę na to, że będziemy w środku tabeli - mówił na naszych łamach prezes Wiesław Rutkowski. Zespół przystąpił do rozgrywek PGNiG Superligi, choć możliwości finansowe nie pozwoliły na zbudowanie zbyt liczebnej kadry. Ta u progu sezonu liczyła 4 bramkarki i 10 zawodniczek z pola.
Runda pierwsza
Podopieczne Lucyny Zygmunt nieźle rozpoczęły sezon. Pokonały Firmus AZS Koszalin i Pogoń Baltica Szczecin, ale zanotowały też trzy porażki. Jeszcze przed piątą serią spotkań Olimpia-Beskid zakontraktowała doświadczoną Katarinę Dubajovą, najskuteczniejszą strzelczynię w historii reprezentacji Słowacji. Wzmocnienie rozegrania okazało się strzałem w dziesiątkę, choć debiut przypadł akurat na jeden z najsłabszych meczów w sezonie, przegrany 22:36 ze Startem Elbląg. Potem jednak 35-letnia szczypiornistka stała się kluczową postacią swojego zespołu. Najlepszym przykładem było 17 bramek rzuconych w wygranym, wyjazdowym starciu z KPR-em Ruch Chorzów. Wspaniałe występy na polskich parkietach zaowocowały powrotem do drużyny narodowej.
Na półmetku rozgrywek zespół z Nowego Sącza miał przyzwoity bilans 5 zwycięstw i pięciu porażek. Kapitał 10 punktów dawał duże nadzieje na to, że dalsza walka o ósemkę zakończy się sukcesem.
Runda druga
Rozpoczęło się od prawdziwej huśtawki nastrojów, bo do 16. kolejki Olimpia-Beskid na przemian przegrywała i wygrywała swoje mecze. Właśnie od tej serii spotkań rozpoczęła się też seria trzech porażek, kolejno ze Startem Elbląg, MKS-em Selgros Lublin i z SPR-em Olkusz. Po wyjazdowej potyczce zawodniczki wylądowały na dywaniku u prezesa. - Przeprowadziliśmy stanowcze rozmowy z dziewczynami, bo nasze oczekiwania są wyższe. Szczególnie nie podobała się nam gra zespołu w Olkuszu. Rywalki w przeciwieństwie do nas, zagrały z wielkim zaangażowaniem - twierdził Wiesław Rutkowski.
Taki wstrząs przyniósł efekt, bo zawodniczki z południa Polski zdobyły jeszcze 4 punkty i z siódmej pozycji awansowały do fazy pucharowej.
[nextpage]
Faza play-off
Ta część sezonu przebiegała podobnie, jak w sezonie 2012/2013. Zespół z Nowego Sącza przystąpił z nieco wyższego pułapu, bo rok wcześniej zajął ósme miejsce w rundzie zasadniczej, ale trudno było liczyć na wyeliminowanie KGHM Metraco Zagłębia Lubin. - Pokonanie tego rywala graniczy z cudem, ale te czasami się zdarzają - nie traciła nadziei trenerka Zygmunt i częściowo miała rację.
Podopieczne Bożena Karkut wygrały pierwszą potyczkę i przyjechały do Nowego Sącza, by dopełnić formalności. Srogo się zawiodły, przegrały 27:28 i rywalizacja powróciła do Lubina. Tam Olimpia dostała srogie baty, a mecz numer trzy skończył się zwycięstwem Zagłębia 33:15. Sądeczankom pozostała walka o piątą lokatę.
Na drodze do największego sukcesu w historii klubu stanęła Energa AZS Koszalin. W Nowym Sączu gospodynie prowadziły już sześcioma bramkami, by zwyciężyć tylko jedną. W rewanżu o dwa gole lepsze były rywalki, które jednym punktem wygrały rywalizację. - Tak na chłodno mogę powiedzieć, że kluczowe znaczenie miała nasza bardzo krótka ławka. Liczebność kadry nie pozwoliła wypracować wystarczającej przewagi w pierwszym meczu, takiej pozwalającej na spokojniejszą grę w Koszalinie. W pewnym momencie zabrakło sił - tłumaczyła Lucyna Zygmunt. Jej drużyna grała już wtedy bez kontuzjowanych Anny Maślanki i Małgorzaty Rączki, więc pole manewru było mocno ograniczone. Nie licząc bramkarek, do dyspozycji było tylko osiem zawodniczek.
Olimpia chciała powalczyć o siódmą lokatę i po meczu w Piotrkowie Trybunalskim sprawa była otwarta po remisie 25:25. W rewanżowej potyczce o dwa oczka lepsza była Piotrcovia, więc Góralki musiały zadowolić się ósmą lokatą na zakończenie sezonu. Tym samym powtórzyły osiągnięcie z poprzednich rozgrywek.
Przyszłość
Niestety ta nie kształtuje się w kolorowych barwach. Klub nie ma sponsorów, którzy wykładają pokaźne sumy, a dotacje miejskie nie zaspokajają potrzeb. Na dniach może się okazać, że drużyna nie zagra już w PGNiG Superlidze, a zawodniczki rozjadą się po Polsce. Ofert nie brakuje.
Kluczowa postać:
Ponownie siłą Olimpii-Beskidu była wyrównana drużyna, zaciekle walcząca o każdy centymetr parkietu. W szeregach zespołu pojawiła się Katarina Dubajova, którą można śmiało uznać za największą gwiazdę. Swoje wielkie umiejętności potwierdziła też powoływana do reprezentacji Polski skrzydłowa Joanna Gadzina, a ogromną wartość wnosiła do zespołu także kołowa i kapitan Kamila Szczecina. Dużym talentem dysponuje także Karolina Płachta, mająca jednak wahania formy. Progres zrobiła również inna rozgrywająca Anna Maślanka. Warto też zwrócić uwagę na młode bramkarki Karolinę Szczurek i Aleksandrę Sach mocno depczące po piętach Marcie Wawrzynkowskiej, będącej numerem jeden.
Kto zawiódł:
Oczywiście można rozpatrywać grę poszczególnych zawodniczek. Znajdą się osoby narzekające na ofensywną grę Olgi Figiel, która jednak miała wielki wkład i zaangażowanie w grę obronną. Więcej można było oczekiwać po bardzo zdolnej Karolinie Olszowej, mającej problemy z pokazaniem pełni swoich umiejętności podczas meczów.
Dwa sezony spędzone w PGNiG Superlidze, wiele emocji i radości przeżywanych przez kibiców w Nowym Sączu - to wszystko nie będzie miało żadnego znaczenia, jeśli sprawdzi się czarny scenariusz. Działalność wszystkich ludzi odpowiedzialnych za funkcjonowanie Miejskiego Klubu Sportowego Olimpia-Beskid Nowy Sącz będzie można podsumować mianem największego zawodu, jeśli sezon 2013/2014 okaże się ostatnim w ligowej elicie.
Statystyki
Klub: MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz
Lokata: 8 (w sezonie zasadniczym siódme miejsce)
Bilans: 27 meczów, 10 zwycięstw, 2 remisy, 15 porażek
Bramki: 718:772
Najwyższe zwycięstwo:
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - SPR Olkusz 36:20
Najwyższa porażka:
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 33:15
Tak grała Olimpia-Beskid Nowy Sącz w sezonie 2013/2014:
Faza zasadnicza:
1. kolejka: Olimpia-Beskid Nowy Sącz - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 20:28
2. kolejka: Firmus AZS Politechnika Koszalińska - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 23:29
3. kolejka: Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Pogoń Baltica Szczecin 27:26
4. kolejka: KPR Jelenia Góra - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 30:27
5. kolejka: Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Start Elbląg 22:36
6. kolejka: Pauza
7. kolejka: Olimpia-Beskid Nowy Sącz - MKS Lublin 27:29
8. kolejka: Olimpia-Beskid Nowy Sącz - SPR Olkusz 36:20
9. kolejka: KPR Ruch Chorzów - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 29:34
10. kolejka: Olimpia-Beskid Nowy Sącz - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 27:22
11. kolejka: Vistal Gdynia - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 24:19
12. kolejka: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 27:22
13. kolejka: Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Energa AZS Koszalin 30:24
14. kolejka: Pogoń Baltica Szczecin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 33:26
15. kolejka: KPR Jelenia Góra - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 35:27
16. kolejka: Start Elbląg - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 36:26
17. kolejka: Pauza
18. kolejka: MKS Selgros Lublin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 34:24
19. kolejka: SPR Olkusz - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 25:21
20. kolejka: Olimpia-Beskid Nowy Sącz - KPR Ruch Chorzów 32:29
21. kolejka: Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 29:29
22. kolejka: Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Vistal Gdynia 21:29
Play-off:
Ćwierćfinał:
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 33:25
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 28:27
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 33:15
O piąte miejsce:
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Energa AZS Koszalin 30:29
Energa AZS Koszalin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 32:30
O siódme miejsce:
Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 25:25
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 31:33
Puchar Polski:
1/8 finału: Olimpia-Beskid Nowy Sącz - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 28:41
Statystyki zawodniczek
Zawodniczka | Mecze | Bramki | Średnia |
---|---|---|---|
Katarina Dubajova | 23 | 181 | 7,87 |
Joanna Gadzina | 27 | 118 | 4,37 |
Kamila Szczecina | 25 | 95 | 3,80 |
Karolina Płachta | 27 | 84 | 3,11 |
Anna Maślanka | 23 | 62 | 2,70 |
Karolina Olszowa | 27 | 45 | 1,67 |
Olga Figiel | 26 | 42 | 1,62 |
Agnieszka Leśniak | 22 | 33 | 1,5 |
Małgorzata Rączka | 22 | 23 | 1,04 |
Żaneta Moskal | 2 | 0 | 0 |
Marta Wawrzynkowska | 27 | 0 | 0 |
Karolina Szczurek | 25 | 0 | 0 |
Aleksandra Sach | 23 | 0 | 0 |
Magdalena Nosal | 4 | 0 | 0 |
Tak czy siak powodzenia ,pozyskania sponsora strategicznego życzę...