Derby Dolnego Śląska dla Finepharmu Carlos Jelenia Góra!

Nieustępliwa walka oraz niezapomniane sportowe emocje. Tak w skrócie można opisać sobotnie derby Dolnego Śląska rozgrywane w jeleniogórskiej hali. W meczu na szczycie 18. kolejki spotkań ekstraklasy kobiet Finepharm Carlos Jelenia Góra pokonał przed własną publicznością Interferie Zagłębie Lubin 26:24 (16:12).

Dariusz Piotrowski
Dariusz Piotrowski

Od wielu lat spotkania pomiędzy drużynami z Dolnego Śląska wzbudzają dodatkowe emocje wśród sympatyków obu ekip. Podobnie było i tym razem, licznie zgromadzona publiczność w hali przy ulicy Złotniczej obejrzała niezapomniane sportowe widowisko, w którym nie brakowało ostrej walki, sportowych emocji oraz efektownych zagrań.

Zespoły przystąpiły do sobotniej rywalizacji praktycznie w najsilniejszych składach. Po kontuzji do zespołu Interferii powróciła skrzydłowa Agnieszka Jochymek, jednak szczypiornistka z Lubina na pewno nie zaliczy tego spotkania do udanych. W barwach Finepharmu zabrakło jedynie doświadczonej rozgrywającej Iriny Latyshevskiej, która uskarżała się na drobny uraz.

Od pierwszych minut sobotniej konfrontacji można było odczuć, że to nie będzie łagodna rywalizacja. Ambitnie nastawione jeleniogórzanki od pierwszego gwizdka arbitrów zaskoczyły swoje rywalki agresywną i szczelną obroną, która natychmiast przyniosła efekt. Po 6 minutach miejscowe szczypiornistki prowadziły 3:0. Na nieporadność w ataku swojego zespołu szybko zareagowała Bożena Karkut, wprowadzając na parkiet reprezentantkę Polski - Klaudię Pielesz, oraz wspomnianą wcześniej Agnieszkę Jochymek. Niewiele to pomogło, gdyż to zawodniczki ze stolicy Karkonoszy nadawały tempa sobotniej rywalizacji i z minuty na minutę powiększały swoją przewagę. Bardzo duża w tym zasługa kapitalnie interweniującej młodej bramkarki Finepharm Carlos - Moniki Maliczkiewicz. Szczypiornistka w całym meczu wybroniła niezliczoną ilość rzutów lubinianek zostając bohaterką meczu derbowego. Największą przewagę jeleniogórzanki zanotowały w 25 minucie, kiedy to na tablicy świetlnej widniał wynik 15:10. W samej końcówce Zagłębie zdołało minimalnie zniwelować straty, jednak to zawodniczki z Jeleniej Góry schodziły na przerwę w znacznie lepszych humorach (prowadząc 16:12).

Po zmianie stron kibice w hali przy ulicy Złotniczej w dalszym ciągu oglądali zacięte i momentami bardzo twarde spotkanie. Co chwilę arbitrzy byli zmuszeni do nakładania dwuminutowych wykluczeń na zawodniczki obu ekip. Zawodów nie dokończyły dwie szczypiornistki: Anna Dyba oraz Renata Jakubowska (gradacja kar). W pierwszych minutach drugiej odsłony to wciąż miejscowy zespół był stroną bardziej dominującą, w efekcie prowadzenie w 40 minucie (19:14). Od tego czasu zaczęło się systematyczne odrabianie strat przez zespół Zagłębia. Skuteczna gra defensywna podopiecznych Bożeny Karkut przynosiła zamierzony skutek. Gdy w 57 minucie po rzucie Elżbiety Olszewskiej po raz pierwszy w tym meczu zawodniczki z Lubina doprowadziły do remisu (24:24), było przesądzone, że ostatnie minuty konfrontacji będą prawdziwą próbą emocji. Lepiej końcówkę wytrzymały jeleniogórzanki, skutecznie egzekwując w ostatniej minucie dwa rzuty karne: Marta Gęga oraz w ostatniej sekundzie Katarzyna Jeż. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Finepharmu Carlos Jelenia Góra 26:24. Wraz z ostatnim gwizdkiem zapanowała w ekipie Zdzisława Wąsa ogromna radość. Uścisków oraz podziękowań kibicom nie było końca, bowiem było to dla jeleniogórzanek niezwykle istotne zwycięstwo. Wygrane derby pozwoliły drużynie z Jeleniej Góry awansować na 3 miejsce w ligowej tabeli.

W ekipie z Lubina zabrakło liderki, która swoimi nieszablonowymi zagraniami zagrażałaby bramce strzeżonej przez Monikę Maliczkiewicz. Oprócz wspomnianej bramkarki bardzo udane zawody rozegrała także Monika Odrowska (7 bramek). Przypomnijmy, że obie te zawodniczki są wypożyczone do Jeleniej Góry właśnie z drużyny Zagłębia. Tradycyjnie najskuteczniejsza w barwach Finepharmu ponownie okazała się rozgrywająca Marta Gęga (10 bramek). Sobotnie spotkania dzięki swojej dramaturgii oraz sportowej walce na pewno długo zostanie zapamiętane przez sympatyków szczypiorniaka...

Najwięcej bramek:
Finepharm Carlos - Marta Gęga 10, Monika Odrowska 7.
Interferie Zagłębie - Jelena Kordić 7.


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×