Drużynę Kima Rasmussena czeka bardzo trudne zadanie. Czarnogóra po czterech rozegranych dotychczas kolejkach jest zdecydowanym liderem grupy trzeciej. Za jej plecami toczy się jednak niezwykle zacięta rywalizacja, w której jedną z głównych ról odgrywają biało-czerwone. Polki z czterema punktami na koncie plasują się obecnie na miejscu trzecim, ale drugie Czeszki również wywalczyły dotąd cztery oczka. Sprawa awansu do finałów mistrzostw Europy, które rozgrywane będą na Węgrzech i w Chorwacji, jest więc nadal otwarta. Wszystko rozstrzygnie się po dwóch najbliższych kolejkach.
[ad=rectangle]
Polki nie zamierzają czekać na pojedynek z Czeszkami i chcą wziąć sprawy w swoje ręce już w środę. - Nastroje są bojowe. Po udanych mistrzostwach świata nie pozostaje nam nic innego, jak powalczyć o następną wielką imprezę - mówi drugi trener zespołu, Antoni Parecki. Wszyscy jednak doskonale zdają sobie sprawę z poziomu jaki reprezentują rywalki. - Klasa przeciwnika niewątpliwie bardzo nas mobilizuje. Zawsze chce się wygrać z wyżej notowanym rywalem. Znamy swoją siłę, mamy własną koncepcję gry i będziemy dążyć do tego, żeby mecz odbywał się według naszych zasad - ocenia trener.
W październiku 2013 roku w Podgoricy oba zespoły na inaugurację eliminacji zmierzyły się ze sobą po raz pierwszy. Gospodynie wygrały wówczas 25:21. O porażce Polek zdecydował słaby początek drugiej połowy. W ekipie biało-czerwonych najskuteczniejszą zawodniczką była skrzydłowa Kinga Grzyb, zdobywczyni 6 bramek. Wśród rywalek najwięcej krwi napsuła naszej reprezentacji znakomita rozgrywająca Katarina Bulatović (11 bramek).
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Ostatnim sprawdzianem Polek przed pojedynkami z Czarnogórą i Czechami było kilka gier kontrolnych ze szczypiornistami MTS-u Chrzanów. - Trenowaliśmy raz dziennie z kadrą, wykonywaliśmy polecenia trenerów reprezentacji. Mieliśmy określone zadania, musieliśmy grać w obronie 6-0 lub też w osłabieniu, takie założenia miał trener Kim Rasmussen - powiedział szkoleniowiec chrzanowian, Leszek Wójcik.
Niestety sparingi z pierwszoligowcami zakończyły się bardzo pechowo dla jednej z najlepszych szczypiornistek w naszej kadrze, Iwony Niedźwiedź. Liderka Vistalu Gdynia doznała urazu oka, który wymaga specjalistycznego zabiegu w Katowicach. To wyklucza udział rozgrywającej w środowym spotkaniu. Niedźwiedź wróci być może na ostatni grupowy mecz z Czechami, który zaplanowano na sobotę.
Tabela grupy 3:
Z R P bramki pkt
1. Czarnogóra 4 0 0 103-90 8
2. Czechy 2 0 2 102-88 4
3. Polska 2 0 2 93-85 4
4. Portugalia 0 0 4 82-117 0
Zapraszamy do śledzenia tekstowej relacji z pojedynku Polska-Czarnogóra, który rozpocznie się w środę 11 czerwca o godz. 20.00. Początek relacji na łamach naszego portalu już od godz. 19.40
Wyd Czytaj całość