Kadrowicze Bieglera zaczynają zasłużone wakacje

Reprezentanci Polski w piłce ręcznej rozjeżdżają się na zasłużone urlopy. Przed biało-czerwonymi od czterech do sześciu tygodni odpoczynku od szczypiorniaka.

Podopieczni Michaela Bieglera jeszcze w sobotę toczyli heroiczny bój z Niemcami o awans do finałów mistrzostw świata, a już teraz wielu z nich znajduje się w drodze na wakacje. Po ogromie emocji i wysiłku, który Polacy włożyli w mijający sezon, nadszedł wreszcie czas na zasłużony wypoczynek.
[ad=rectangle]
- W autobusie, kiedy wracaliśmy z Magdeburga, było głośno, radośnie i wszyscy bardzo się cieszyli. Teraz jednak udajemy się wreszcie na długo wyczekiwane urlopy - nie kryje rozgrywający reprezentacji Polski, Piotr Chrapkowski. Gracz Vive Targów Kielce do treningów w klubie wróci dopiero pod koniec lipca.

Tydzień wcześniej zajęcia wznowi Orlen Wisła Płock. - Muszę sobie zrobić trochę przerwy od piłki ręcznej, żeby później na świeżości móc przystąpić do treningów z nowym klubem - przyznaje Michał Daszek. - Na razie konkretnych planów nie mam, odpoczynku jednak potrzebuję, bo czuję, że mój organizm jest wyeksploatowany - dodaje nowy nabytek Nafciarzy.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Cztery tygodnie potrwają wakacje Rafała Glińskiego. - Trochę tej przerwy będzie, choć zawsze mogłoby być jej więcej - uśmiecha się rozgrywający PGE Stali Mielec. - Taki jest jednak nasz los i każdy cieszy się z tego, co ma. Niektórzy będą chcieli spędzić czas z rodziną, inni pewnie zobaczą trochę Europy. Odpoczynek się przyda.

Źródło artykułu: