Ważną informacją dla tarnowskiej piłki ręcznej była informacja, że na stanowisku trenera pozostał Ryszard Skutnik. Dzięki jego pracy drużyna SPR Tarnów, utrzymała się na zapleczu Superligi, a doświadczony szkoleniowiec został okrzyknięty ojcem tego sukcesu. Równie istotną wiadomość przekazał zarząd, który zapewnił, że sytuacja finansowa klubu jest stabilna, a drużyna nie przejdzie rewolucji kadrowej.
Tarnowską ekipę opuścił Marcin Basiak, jednak w jego miejsce zakontraktowano dwóch młodych zawodników. W pierwszej kolejności z MOSiR-u Bochnia postanowiono sprowadzić, najlepszego strzelca II ligi, Sławomira Karwowskiego. Drugą linię wzmocnił natomiast Łukasz Nowak, który poprzedni sezon spędził w Śląsku Wrocław.
Trener Skutnik znany jest z tego, że prowadzone przez jego zespoły są bardzo dobrze przygotowane. - W pierwszym tygodniu ćwiczymy codziennie o 10 rano. Pracować będziemy głównie na stadionie lekkoatletycznym i siłowni. Od następnego tygodnia do połowy sierpnia trenować będziemy 9 razy w tygodniu. Później rozegramy dwa sparingi z Anilaną PŁ UŁ Łódź i wyjedziemy na obóz do Limanowej. Tam czekają nas zajęcia 2-3 razy dziennie na hali. Popracujemy nad obroną, kontrą i atakiem. Po powrocie planujemy rozegrać parę meczy kontrolnych, lub wziąć udział w turnieju. Myślę, że to wystarczy, żeby dobrze zaprezentować się w nadchodzących rozgrywkach - podsumował Skutnik.
Pytany o cele na najbliższy sezon powiedział: - Chcemy osiągnąć lepszy wynik niż poprzedni. Celujemy w środek tabeli.