SPR Pogoń Baltica Szczecin przed sezonem
Portal SportoweFakty.pl przygotował cykl "Przed sezonem", w którym prezentowane będą sylwetki zespołów występujących w PGNiG Superlidze. Poniżej przedstawiamy drużynę SPR Pogoni Baltica Szczecin.
Zmiany kadrowe
Kontynuacja stawiania na młode twarze przyświecała szczecińskim działaczom i trenerom również przed sezonem 2014/2015. Pozyskano właściwie tylko dwie nowe zawodniczki. Do drużyny Adriana Struzika dołączyły: Monika Koprowska z Energi AZS Koszalin oraz Małgorzata Jurczyk z Kusego Szczecin. Obie wzmocnią prawą stronę. Druga z wymienionych to nominalna skrzydłowa, pierwsza zaś może grać zarówno na skrzydle, jak i na prawym rozegraniu. "Parol starano się zagiąć" ponadto na rozgrywającej Jovanie Petrović. Zaproponowano jej kontrakt i gdy wszystko było już dograne Serbka wróciła do ojczyzny, by załatwić pozostałe formalności. Jak się potem okazało, do Szczecina już... nie wróciła.Nie zabrakło kilku pożegnań. W zespole nie sprawdziła się Dorota Jakubowska i umowa nie została z nią przedłużona. Karierę sportową postanowiła zakończyć Sylwia Piontke. - Niestety, trzeba zakończyć karierę, zawiesić buty na kołku i ustąpić miejsca młodszym dziewczynom. Mam już swoje lata, zdrowie też nie dopisuje i dlatego postanowiłam pożegnać się już teraz - stwierdziła swego czasu na naszych łamach sama zainteresowana. Na wypożyczenie do beniaminka Superligi - Aussie Sambora Tczew udała się z kolei Justyna Szulc.
Największą stratą było dla szczecinianek odejście Bułgarki Stefki Agovej. Początkowo niewiele wskazywało na to, by zdecydowała się ona opuścić klub, który ma solidne podstawy finansowe i organizacyjne. Powodem mogły być sprawy prywatne piłkarki, ale jak się potem okazało nie do końca tak było. - Nie wiem, na razie nie chcę nic mówić. Jeszcze nie wiem, co będzie się dalej działo - komentowała na naszej stronie bohaterka kilku ostatnich spotkań w Pogoni. Ostatecznie, mimo propozycji nowej umowy, zdecydowała się kontynuować swoją dalszą karierę w Piotrkowie Trybunalskim. Z drużyny odeszli również Paulina Adamska - trener taktyczny oraz kierownik Krzysztof Trzebiński.Spotkania sparingowe
Pogoń okres przygotowawczy rozpoczęła spotkaniem w nadmorskim Dźwirzynie. Ich pierwszym przeciwnikiem był niezbyt lubiany z ligi (sezon 2012/2013) Aussie Sylex Sambor Tczew. Beniaminek nie sprawił jednak problemów doświadczonym zawodniczkom z Superligi. Znacznie lepszym sprawdzianem dla siódemki z zachodniopomorskiego miał być Baltica Summer Cup 2014. - Miałyśmy możliwość zetknięcia się z inną piłką ręczną. Pierwszy mecz z Dunkami pokazał nam, jaka jest między nami różnica. Nie chcę powiedzieć, że duża, ale trochę nas dzieli. Jest nad czym pracować, żeby dążyć do doskonałości i perfekcjonizmu, że tak to nazwę - oceniła tuż po ostatnim meczu kapitan drużyny Monika Głowińska. Szczecinianki ostatecznie zameldowały się na piątej lokacie. Już wówczas na uwagę zasługiwała postawa Aleksandry Zimny.
W następny weekend zawodniczki z Grodu Gryfa udały się do Lubina. Tam rozgrywany był kolejny turniej rangi międzynarodowej. Co ciekawe, obie imprezy odbywały się na zupełnie nowych obiektach sportowych. Debiuty na Arenie Szczecin (ok. 2 tys. widzów) oraz w lubińskiej hali wypadły całkiem okazale. Miedziowe wzięły rewanż na szczeciniankach i to tym razem one były górą. Trener Struzik poświęcił ten czas na ćwiczenie nowych elementów i wprowadzał do składu wszystkie swoje podopieczne. Szeroka kadra i zgranie może być sporym plusem. Najpewniej, i to jest zdecydowanie dobra informacja, odbije się to na meczach ligowych zachodniopomorskiego superligowca.
Maraton sparingów trwał jednak nadal, a zakończył się w Oldenburgu (miejscowy Vfl kilka dni wcześniej prezentował się w Szczecinie, najpierw w bezpośrednim test-meczu z Pogonią, a potem również w samym turnieju). Także tym razem działacze, przyjmując zaproszenie, postawili na międzynarodową obsadę. W turnieju im. Roberta Schumanna dominowały niemieckie ekipy. Najwyższe miejsce na podium zajęło Buxtehuder SV. Tuż za nim uplasowała się HSG Blomberg–Lippe. Z obydwiema Pogoń Baltica rywalizowała w grupie. Mecze te były przygotowaniami nie tylko do zmagań ligowych, ale również pucharowych. Co z tego wyniknie przekonamy się już niedługo.