Dawid Przysiek wrócił do gry

Dawid Przysiek po kilku miesiącach przerwy znów pojawił się na parkiecie. Rozgrywający Zagłębia Lubin wziął udział w Memoriale imienia Ryszarda Matuszaka.

Doświadczony zawodnik na boisku pojawił się już podczas spotkania z Chrobrym Głogów, z miejsca stając się jedną z najistotniejszych postaci w zespole prowadzonym przez Jerzego Szafrańca. Przysiek spędził na parkiecie sporo czasu, odpowiadając za kreowanie gry ofensywnej Zagłębia.
[ad=rectangle]
- Jestem szczęśliwy, że w końcu mogłem zagrać, bardzo mi tego brakowało. Zdaję sobie jednak sprawę, że jeszcze dużo pracy przede mną. Zrobię wszystko, aby być gotowym w stu procentach na początek rozgrywek - mówi sam zainteresowany na łamach oficjalnej strony internetowej lubińskiego klubu.

Powrót był dla Przysieka trudny także dlatego, że kontuzji, która zaowocowała kilkumiesięczną absencją, doznał właśnie w Głogowie. - Na pewno na początku ta myśl siedziała gdzieś w mojej głowie, ale poradziłem sobie z tym, z czego się bardzo cieszę - przyznaje. Jego zespół w towarzyskim turnieju wygrał dwa z trzech meczów, kończąc sparingową rywalizację na drugiej lokacie.

Komentarze (0)