Debiut nigdy nie okazuje się łatwy. Szczególnie gdy prowadzi się drużynę wracającą po 3 latach na parkiety najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju. Okres transferowy pokazał, że budżet wrocławskiego klubu nie był przepełniony pieniędzmi. Przykład tegorocznego spadkowicza, czyli Gwardii Opole pokazał, że Superliga bywa brutalna dla byłych pierwszoligowych drużyn, przepaść poziomów między rozgrywkami okazuje się jednak dość duża i nawet celne wzmocnienia nie uchronią od regularnych porażek. Przed nowym trenerem Śląska, Piotrem Przybeckim więc trudne zadanie.
[ad=rectangle]
- Nie mam jakiś większych obaw i nie zastanawiam się nad tym już, bo decyzja została podjęta. Objąłem funkcję trenera Śląska Wrocław i muszę się zmierzyć z wyzwaniem. Chciałem podjąć pracę tutaj. Cieszyłem się z tej propozycji i mam nadzieję, że zawodnicy zrozumieją moją filozofię gry i że to będzie widoczne na boisku - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Piotr Przybecki.
Śląsk prowadzi jeszcze zaawansowane rozmowy z bramkarzami oraz prawymi rozgrywającymi, ponieważ na tych pozycjach chce uzupełnić swoje braki kadrowe. Te transfery wydają się niezbędne, aby drużyna Przybeckiego mogła przystąpić w komplecie do rozgrywek.
- Los Gwardii Opole to nauczka dla innych i doświadczenie na przyszłość. Śląsk nie jest pierwszym zespołem, który wchodzi do Superligi i ma podobne problemy m.in. niski budżet. Dlatego trzeba to umieć poskładać. Grupa ludzi musi bezwzględnie tworzyć zespół. Sprowadziliśmy paru nowych zawodników i tworzenie drużyny będzie procesem, którego owocnym zakończeniem, czyli sukcesem byłoby zdecydowanie utrzymanie się w lidze - ocenia nowy trener beniaminka.
Na kogo najbardziej zatem liczy były dyrektor sportowy Gaz-System Pogoni Szczecin?
- Na wszystkich. Szczególnie jednak na tych najbardziej doświadczonych, którzy już mieli do czynienia z graniem na tak wysokim poziomie, ponieważ oni pociągną, zmobilizują tych młodych, a to jest najważniejsze. Ogółem więc liczę na drużynę jako całość, bez wielkich indywidualności - kwituje Przybecki.
Pierwsze mecze Śląska Wrocław już we wrześniu. Potwierdziły się dobre wieści dla wrocławskich fanów szczypiorniaka. Drużyna WKS-u będzie rozgrywała swoje spotkania, jak dawniej, w Hali Orbita. Wstęp płatny (symbolicznie - jak stwierdzają włodarze klubu), natomiast wiadomo, że dzieci do lat 10 będą mogły kibicować za darmo.