Obecną formę podopiecznych trenera Rafała Przybylskiego sprawdzą drugi zespół I ligi ubiegłego sezonu - KSSPR Końskie oraz grający w ubiegłym sezonie na parkietach PGNIG Superligi - KPR Legionowo.
[ad=rectangle]
Bezsprzecznie najlepszy w ostrowieckiej hali okazał się zespół spadkowicza z najwyższej klasy rozgrywkowej, który zamierza spędzić w I lidze tylko jeden sezon. Przed pozostałymi drużynami są zupełnie inne cele. - Przede wszystkim u nas w klubie wiele się zmieniło. Odeszło czterech podstawowych zawodników czyli Ratuszniak, Gmerek, Iskra i Dankowski. To byli piłkarze, którzy stanowili o tym zespole, ale nie płaczemy – musimy grać dalej. Mamy młodą kadrę, wprowadzamy juniorów do składu i nawet w Ostrowcu kilku się pokazało. Nasze cele na pewno nie są takie jak w poprzednim sezonie, choć w tamtym roku również mieliśmy grać o środek tabeli, jednak wyszło sporo wyżej. Teraz na pewno chcemy się utrzymać. Jeśli będzie to środek tabeli to z pewnością wszyscy będziemy bardzo zadowoleni. Przed nami teraz dwa sparingi z Piotrkowianinem i turniej w Końskich, gdzie zagrają ekipy z Białej Podlaskiej, Zawiercia, Przemyśla i Ostrowca Świętokrzyskiego - powiedział trener KSSPR Końskie, Michał Przybylski.
Podobne cele przed ekipą beniaminka rozgrywek, gospodarzami turnieju w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Akurat w turnieju u siebie musieliśmy walczyć sami ze sobą oraz przeciwnościami losu. Przyplątały się też kontuzje, na szczęście jedynie drobne. Jeśli wszyscy będą zdrowi, dojdzie również przebywający za granicą Paweł Świeca, to jestem pewien, że będziemy jeszcze mocniejsi. Spokojnie przygotowujemy się do debiutu w I lidze - stwierdził optymistycznie bramkarz i wiceprezes KSZO Odlewnia Ostrowiec Św., Karol Szewczyk.
Wyniki turnieju:
KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - KSSPR Końskie 25:29 (11:12)
KSSPR Końskie - KPR Legionowo 18:34 (8:18)
KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - KPR Legionowo 25:37 (10:22)