Zwycięstwo Biało-czerwonych nad rówieśnikami z Białorusi zrodziło się w bólach. Polacy po przyzwoitych pierwszych dwudziestu minutach i prowadzeniu 8:5 złapali poważny kryzys, przez co na niespełna kwadrans przed końcem spotkania przegrywali 14:17. Na szczęście w ostatnich minutach podopieczni Rafała Kuptela przebudzili się z marazmu i dzięki świetnej postawie w defensywie zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swą korzyść.
[ad=rectangle]
Wygrana 26:24 zrównała Polaków w grupowej tabeli z białoruskimi rówieśnikami. Dla ekipy Rafała Kuptela był to jednocześnie pierwszy krok w stronę awansu do Rundy Głównej turnieju.
- To był ciężki mecz, a zwycięstwo nie przyszło nam łatwo. W drugiej połowie przełamaliśmy się i był to moment kiedy uwierzyliśmy w siebie. Wywalczyliśmy zwycięstwo i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi - powiedział na pomeczowej konferencji najlepszy w naszym zespole, Maciej Majdziński.
By zapewnić sobie miejsce w najlepszej ósemce turnieju polscy szczypiorniści muszą zwyciężyć w kończącym pierwszą fazę mistrzostw meczu z Czechami. Niedzielny mecz, podobnie ja i poprzednie z udziałem Biało-czerwonych, zaplanowany został na godz. 19:30. Wstęp na spotkanie będzie wolny.