Sobotnie spotkanie było znakomitym widowiskiem. Obie drużyny zostawiły na parkiecie dużo zdrowia, a piłka do bramki wpadała bardzo często. Zabrzanie mocno postawili się wyżej notowanym rywalom. Obie drużyny po końcowej syrenie rozdzieliło sześć bramek.
[ad=rectangle]
- To nasze pierwsze zwycięstwo, więc możemy być z tego zadowoleni - mówi trener Vive, Talant Dujszebajew. - Zagraliśmy kilka bardzo dobrych akcji zarówno w ataku jak i w obronie - przyznaje na łamach oficjalnej strony internetowej kieleckiego klubu.
W grze jego zespołu pojawiło się sporo pozytywnych elementów. - Pierwsze i ostatnie dziesięć minut meczu były naprawdę bardzo dobre w naszym wykonaniu, ale musimy pracować nad tym, żeby grać sześćdziesiąt minut na odpowiednim poziomie - kończy.
Źródło: vivetargi.pl