Bundesliga: Sensacyjna i druga w sezonie porażka THW Kiel! Zabójcze pięć minut Flensburga

Szczypiorniści [tag=22657]HBW Balingen-Weilstetten[/tag] sprawili nie lada niespodziankę, pokonując rozegranym awansem meczu 10. kolejki Bundesligi THW Kiel 22:21. To już druga w sezonie porażka mistrzów Niemiec.

Gracze TuS N-Lübbecke od pierwszych sekund dzielnie stawiali opór faworyzowanemu Flensburgowi. Walnie przyczynił się do tego duet Ramon Tauabo - Jens Schöngarthm, dzięki któremu ekipa z Kreissporthalle pozostawała w grze o sprawienie niespodzianki. Wikingowie do głosu doszli dopiero w drugim kwadransie pierwszej partii, a w 21. minucie  brązowi medaliści poprzedniego sezonu wysforowali się na trzybramkową przewagę.
[ad=rectangle]
Gospodarze straty zniwelowali jednak błyskawicznie bo już raptem 120 sekund później. Po wyrównującym stan meczu na 12:12 trafieniu Niclasa Pieczkowskiego, Ljubomir Vranjes poprosił o czas dla przyjezdnych. Flensburg swoją grą nie rzucał na kolana, miał jednak w swoich szeregach świetnie dysponowanego rzutowo Holgera Glandorfa (siedem bramek w premierowej odsłonie), dzięki czemu do szatni schodził z prezwagą dwóch trafień.

Po zmianie stron szczypiorniści z Lübbecke błyskawicznie doprowadzili do wyrównania, a mecz bramka za bramkę toczył się do 37. minuty, kiedy na tablicy wyników był remis 17:17. Wówczas w ciągu pięciu minut Wikingowie rzucili pięć bramek nie tracąc żadnej, do końcowej syreny nie oddająć wypracowanej przewagi. Warto jednak podkreślić, że podopieczni Dirka Beuchlera dwukrotnie byli o krok od doścignięcia Flensburga (24:25 w 50' i 26:28 w 55'). Koncertowe zawody rozegrał Holger Glandorf w całym meczu na listę strzelców wpisując się aż dwunastokrotnie.

Sprawcami największej sensacji okazali się szczypiorniści HBW Balingen-Weilstetten.
Z początku nic nie wskazywało na drugą w sezonie porażkę ekipy prowadzonej przez Alfreda Gislasona. Mistrzowie Niemiec od 13. minuty nadawali ton grze i szybko
odskoczyli rywalom na różnicę trzech bramek, dowożąc taką zaliczkę do końca pierwszej odsłony. Warto jednak wspomnieć, że w 21. minucie czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie otrzymał Aron Palmarsson.

Po przerwie kilończycy długo utrzymywali przewagę wypracowaną pod koniec pierwszej części pojedynku, lecz wskutek ponad ośmiominutowego zastoju w ofensywie - szkoleniowiec Zebr poprosił o czas w 42. minucie przy wyniku 16:13 dla THW Kiel. Jak się okazało, był to moment zwrotny w tym spotkaniu. Agresywna obron graczy z Balingen powodowała, że raptem w 180 sekund piłkę w ataku gubili kolejno Patrick Wiencek, Marko Vujin i Domagoj Duvnjak, a po trafieniu świetnie dysponowanego Oliviera Nyokasa - rywale mistrzów Niemiec objęli prowadzenie.

Końcowka spotkania obfitowała w ogrom emocji. W 59. minucie z rzutu karnego trafił Patrick Wiencek. Decydujący cios zadali jednak gracze z Balingen, a konkretnie Christoph Theuerkauf, zwycięską bramkę zdobywając na sześć sekund przed końcem po asyście Nyokasa. Sensacja stała się faktem - Zebry już po raz drugi w tym sezonie schodzą z parkietu pokonane. Jaki pierwsi tej sztuki na inaugurację dokonali szczypiorniści TBV Lemgo. Zebry muszą się mieć na baczności - już w najblizszy piątek (5.09) czeka ich kolejne wyjazdowe starcie, z dobrze spisującym się HSG Wetzlar.

Kwintesencją czwartej serii spotkań będzie jednak potyczka Rhein-Neckar Löwen z HSV Hamburg w Commerzbank-Arenie we Frankfurcie nad Menem, gdzie konfrontację wicemistrza Niemiec z triumfatorem Ligi Mistrzów sezonu 2012/13 obejrzy rekordowa widownia na meczu piłki ręcznej - blisko 37 tysięcy widzów!

Wyniki środowych spotkań Bundesligi:

TuS N-Lübbecke - SG Flensburg-Handewitt 26:31 (13:15)
Najwięcej bramek: dla TuS N-Lübbecke - Ramon Tauabo 9, Jens Schöngarth 8; dla Flensburga - Holger Glandorf 12, Anders Eggert 5, Jacob Heinl 4.

HBW Balingen-Weilstetten - THW Kiel 22:21 (10:13) *
Najwięcej bramek: dla Balingen - Olivier Nyokas 9, Dennis Wilke 6; dla THW Kiel - Marko Vujin 5, Christian Sprenger, Patrick Wiencek - po 4.

* spotkanie rozegrano awansem w ramach 10. kolejki

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Komentarze (9)
avatar
i_Love_HANDBALL
28.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
THW Kiel po raz kolejny rozczarowało i zeszło z parkietu pokonane. Lepsi od podopiecznych Alfreda Gislasona okazali się zawodnicy HBW Balingen-Weilstetten. Dla Zebr jest to druga porażka w sezo Czytaj całość
avatar
Ahri
4.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Opcje są dwie. Albo Kiel w końcu odpali ze swoimi gwiazdami i wszystko wróci do normy (bardziej wierzę w taki scenariusz) albo będziemy mieli niemiecki odpowiednik PSG, gdzie gwiazd dużo a chem Czytaj całość
avatar
kibiCK
3.09.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przed sezonem niektórzy pisali, że Zebry będą nie do pokonania.
Jak widać to jest sport. 
avatar
Wisła Płock
3.09.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
No niezłe jaja.
Druga porażka Zebr w dodatku z drużyną, której nazwy nie potrafię nawet poprawnie wymówić.
Niewiarygodne. 
avatar
jerseyus
3.09.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ludzie, kiedy Wy się w końcu nauczycie, że Lubbecke to nie to samo co Lubeka. Te miasta dzieli ponad 250 kilometrów.