MKS Kalisz przed sezonem

Zmiany kadrowe

Zespół z południa Wielkopolski mocno zmienił swoją kadrę przed swoim trzecim sezonem na zapleczu ekstraklasy. Na początku okna transferowego kibiców dochodziły tylko złe informacje. Kariery w grodzie nad Prosną nie zdecydowali kontynuować kluczowi zawodnicy w ostatnich sezonach. Przede wszystkim stanowiący o sile drugiej linii Mariusz Kuśmierczyk oraz Artur Bożek. W ich ślady poszli również Mikołaj Krekora, Tomasz Fugiel, Jakub Tomczak oraz kapitan zespołu Tomasz Klara.
[ad=rectangle]
Po pewnym czasie z obozu 5. drużyny poprzedniego sezonu zaczęły napływać wieści o nowych gracza. Wolne miejsca w większości wypełnili gracze młodzi, którzy w Kaliszu mają stawiać swoje kolejne, ważne kroki w seniorskim szczypiorniaku. Mowa chociażby o Filipie Suroszu i Tomaszu Wawrzyniaku, którzy byli liderami łódzkiej Anilany, Dawidzie Glabiku, który skończył gdański SMS czy Kamilu Strzebieckim z Wybrzeża Gdańsk. Więcej doświadczenia ma wnieść także Filip Jarosz oraz Paweł Adamczak. To właśnie w graczu występującym w ostatnich latach w Superlidze wypatruje się największego wzmocnienia MKS-u. Jego doświadczenie ma spoić mieszankę wybuchową klubu z najstarszego miasta.

Po udanej końcówce sezonu i czterech meczach bez porażki swoją szansę otrzymał także Mateusz Różański, który w najbliższych rozgrywkach będzie trenerem kaliszan. - Transfery spełniły moje oczekiwania. Jest kilku młodych graczy, którzy potrzebują zgrania z tymi bardziej doświadczonymi. W pierwszej lidze nie można przecież postawić wyłącznie na młodzież. Widzę jednak, że wszyscy wspierają się nawzajem, więc liczę, że w lidze da to odpowiedni efekt - ocenił potencjał swojego zespołu.

Mecze sparingowe

MKS szybko rozpoczął sparingowe granie i wybiegał na parkiet regularnie, co tydzień rozgrywając przynajmniej jeden mecz kontrolny. Kaliszanie rozpoczęli zmagania od remisu w derbowym meczu w Ostrowie Wielkopolskim. Później było zdecydowanie gorzej. Podopieczni trenera Różańskiego zaliczyli serię kilku wysokich porażek. Lepsi okazywali się kolejno Piotrkowianin (dwukrotnie), MKS Poznań, Nielba Wągrowiec, Miedź Legnica oraz Wolsztyniak Wolsztyn.

- Nie przywiązuje wagi do wyników sparingów. Zespół musi grać jak najwięcej, żeby się zgrać. To zupełnie nowy zespół, który musi się dotrzeć - powtarzał opiekun kaliskiej siódemki. MKS nie opuszczał pech i kolejni gracze doznawali kontuzji. Całego okresu przygotowawczego nie przepracowali Maciej Nowakowski, Adam Frankowski oraz Konrad Krupa. Dopiero w ostatnich tygodniach do zespołu dołączył Grzegorz Gomółka, a dopiero w grudniu na parkiet ma wrócić Łukasz Kobusiński, który nieustannie przechodzi rehabilitację po tym, jak w lutym zerwał więzadła w kolanie.

Pozytywne wiadomości dla kibiców MKS napłynęły dopiero w ostatnich dwóch potyczkach zespołu. Na własnym parkiecie ekipa pewnie wygrała z Ostrovią oraz rozgromiła drugoligowca z Obornik Śląskich.

Cele zespołu

W tym roku w Kaliszu nie padły konkretne deklaracje odnośnie miejsca, na którym drużyna ma zakończyć rozgrywki. Trudno bowiem ocenić potencjał tej ekipy. - W tym zespole jest dużo młodych zawodników. Jednak jeśli dopisze nam zdrowie, wówczas będziemy mogli walczyć z każdym w tej lidze - mówi trener Różański.

Na przedsezonowej prezentacji humory dopisywały graczom z Wielkopolski. Jak będzie podczas trudnych ligowych bojów? - Mam nieobliczalny zespół - kończy szkoleniowiec kaliszan. Nie ulega wątpliwości, że trzeci sezon na pierwszoligowych parkietach będzie zdecydowanie najtrudniejszym dla klubu z grodu nad Prosną.

Kadra MKS Kalisz:
Bramkarze: Filip Jarosz, Dawid Glabik, Tymon Trojański.
Rozgrywający: Paweł Adamczak, Grzegorz Gomółka, Filip Surosz, Kamil Adamski, Tomasz Wawrzyniak, Maciej Nowakowski.
Skrzydłowi: Damian Krzywda, Grzegorz Celek, Konrad Krupa, Adam Frankowski, Marcin Stefański.
Kołowi: Kamil Strzebiecki, Grzegorz Salamon, Łukasz Sieg, Łukasz Kobusiński.