Zwycięska passa mistrzyń Polski trwa - relacja z meczu MKS Selgros Lublin - Energa AZS Koszalin

W meczu 3. kolejki Superligi Kobiet, MKS Selgros Lublin pewnie pokonał Energę AZS Koszalin, odnosząc swoje trzecie zwycięstwo w sezonie.

Lublinianki przystępowały do sobotniego mecz po dwóch zwycięstwach z ekipami z Jeleniej Góry oraz z Tczewa, natomiast koszalinianki wygrały z jeleniogórskim KPR-em, a poległy w starciu z Vistalem Gdynia.
[ad=rectangle]
Selgros Lublin od początku rzucił się do mocnego natarcia na rywalki i wyszedł na prowadzenie 4:0. Mistrzynie Polski starały się kontrolować boiskowe wydarzenia i w dziesiątej minucie utrzymywały wypracowaną przewagę (7:3). Bardzo dobrze w bramce spisywała się Ekaterina Dzhukeva, zaś umiejętnie grą lubelskiego zespołu kierowała Marta Gęga.

Przyjezdne w pierwszej połowie słabo grały w obronie i nie miały argumentów, żeby niwelować straty do przeciwniczek (12:7). Wprawdzie podopieczne Sabiny Włodek kilkukrotnie miały problemy w ofensywie i sędziowie  odgwizdywali grę pasywną, lecz Energa AZS Koszalin nie potrafił wykorzystać tych błędów i w 27 minucie przegrywał 8:14. Dopiero w trzech ostatnich minutach premierowej odsłony drużyna z Koszalina wrzuciła wyższy bieg i zbliżyła się do MKS-u na trzy bramki (14:11), co dawało jej nadzieję przed drugą częścią konfrontacji.

Ekaterina Dzhukeva świetnie broniła w starciu z Energą AZS Koszalin
Ekaterina Dzhukeva świetnie broniła w starciu z Energą AZS Koszalin

Po przerwie lubelskie szczypiornistki wciąż nie spuszczały z tonu i w 36 minucie wygrywały już różnicą pięciu goli (18:13). Umiejętnie rozgrywała Dorota Małek, natomiast zawodniczki z północy Polski wyglądały na bezradne (22:16). Selgros był na fali, zaś świetne zawody w bramce rozgrywała Dzhukeva, dzięki czemu lublinianki prowadziły w 48 minucie 25:18. Już do końca pojedynku obraz rywalizacji nie uległ zmianie, a ekipa z Lubelszczyzny zwyciężyła 29:22.

Najwięcej bramek w tym meczu zdobyła Agnieszka Kocela (8 bramek).

MKS Selgros Lublin - Energa AZS Koszalin 29:22 (14:11)

MKS Selgros: Dzhukeva, Baranowska - Kocela 8, Skrzyniarz 5, Małek 4, Rola 4, Drabik 3, Gęga 2, Kozimur 1, Nestsiaruk 1, Mihdaliova 1, De Jesus, Repelewska, Syncerz, Nocuń.
Karne: 1/1.
Kary: 12 min.

Energa AZS: Prudzienica, Kowalczyk - Załoga 6, Kalska 4, Kobyłecka 4, Muchocka 3, Garović 3, Chmiel 1, Balle 1, Błaszczyk, Manoila.
Karne: 5/6.
Kary:  10 min.

Kary: MKS Selgros - 12 min. (Gęga - 4 min., Skrzyniarz - 2 min., Kocela - 2 min., Małek - 2 min., De Jesus - 2 min.); Energa AZS - 10 min. (Muchocka - 2 min., Kobyłecka - 6 min., Kalska - 2 min.).
Czerwona kartka: Aleksandra Kobyłecka - 54 min. (gradacja kar)
Widzów: 800.

Komentarze (7)
avatar
Raven
22.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sylwia Matuszczyk nie zagrała w tym meczu? Znowu jakaś kontuzja? :/ 
avatar
JIIIS
21.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ani poziom meczu ani sedziowania na wysokim poziomie nie byl:(
Szkoda, ze zuzel byl o tej samej porze bo widzow mogloby byc wiecej. 
avatar
Maćko18
21.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sędziowie się nie popisali, w pewnym momencie zagubili się i sypali dwójkami z kapelusza, aż kibice zaczęli skandować "jeszcze jeden, jeszcze jeden". 
Ronald
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Widać było bałagan w zespole z Koszalina.Młode mogłyby się bardziej przyłożyć. 
avatar
Janek76
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda tylko, że nie udało się zamieścić zdjęcia z dzisiejszego meczu, tylko jakieś archiwalne...