Rosiński urazu nabawił się w 32. minucie niedzielnego meczu 3. kolejki PGNiG Superligi mężczyzn ze Śląskiem Wrocław. Przeprowadzone w poniedziałek badania potwierdziły, że "Rosa" zwichnął palec stopy. Teraz czeka go przynajmniej tygodniowa przerwa w treningach i grze.
[ad=rectangle]
- Jest to zwichnęcie palca stopy i na razie widoczna jest opuchlizna i krwiak. Zawodnik dziś odczuwał mniejszy ból. Przerwa w grze potrwa minimum tydzień - komentuje na łamach oficjalnej strony klubu fizjoterapeuta Vive Tauronu, Robert Dziwoń.
Sam zawodnik nie uskarża się na ból i liczy, że do zajęć z zespołem powróci już na początku przyszłego tygodnia. - Stopa boli już zdecydowanie mniej. Z godziny na godzinę sytuacja się poprawia i wszystko wygląda lepiej. Rozmawiałem z lekarzem i jeśli wszystko pójdzie dobrze to przerwa potrwa około tygodnia, więc w poniedziałek może będę mógł już trenować - powiedział.
Ze względu na kontuzję Rosiński nie zagra w czwartkowym meczu Vive Tauronu w Lidze Mistrzów. Mistrzowie kraju zainaugurują zmagania w europejskich pucharach wyjazdowym starciem z mistrzem Szwajcarii, Kadetten Schaffhausen. Początek spotkania o godz. 20:00. 32-latek opuści też sobotni mecz z KS Azotami Puławy w ramach 4. kolejki PGNiG Superligi.
Źródło: vivetargi.pl