1 
Pierwsze minuty środowego pojedynku bezapelacyjnie należały do bramkarek i to dzięki nim mieliśmy wynik utrzymujący się w okolicach remisu. W słupkach KGHM Metraco Zagłębia Lubin utrudniała piotrkowiankom życie Monika Maliczkiewicz, a u przyjezdnych dobrze spisywała się Daria Opelt.
[ad=rectangle]
Po kwadransie gry drużyna wicemistrzyń kraju złapała w końcu swój rytm i zaczęła uciekać swoim rywalkom. Duża zasługa w tym dobrze dysponowanych skrzydłowych oraz liderki Miedziowych, którą jest bez wątpienia Joanna Obrusiewicz, zajmująca drugą pozycję w klasyfikacji strzelczyń. W zespole przyjezdnych prym za to wiodła Stefka Agova. Bułgarska rozgrywająca stanowiła największe zagrożenie pod bramką gospodyń oraz bezbłędnie wykonywała rzuty karne, których mało tego dnia nie podyktowano.
Przez całe spotkanie KGHM Metraco Zagłębie Lubin miało wszystko pod kontrolą. Między czterdziestą a pięćdziesiątą minutą drużyna prowadzona przez trener Bożenę Karkut włączyła piąty bieg i wypracowała sobie przewagę o wysokości dziesięciu oczek. W dużej mierze dzięki świetnej Obrusiewicz, która z lekkością wyskakiwała w górę i posyłała celne rzuty na bramkę piotrkowianek. Postawa lubińskiej rozgrywającej została nagrodzona tytułem MVP.
W ostatnich minutach szansę na zaprezentowanie się dostała trójka zawodniczek, które nie pojawiają się zbyt często na boisku. Na parkiecie pojawiła się Agnieszka Robótka, Karolina Brenkus oraz Patrycja Chojnacka w bramce, która pechowo doznała groźnie wyglądającej kontuzji palca. Team Miedziowych pewnie "dowiózł" przewagę do końca i po czwartym zwycięstwie z rzędu objął fotel lidera.
– Tak ta rywalizacja wygląda, że skrzętnie trzeba zbierać te punkty do drugiej rundy i fazy play-off. Mamy swoje kłopoty, ale cieszę się, że dziewczyny w miarę możliwości o tym na parkiecie zapominają i walczą z tym faktem. Bardzo dobra dyspozycja strzelecka Asi Obrusiewicz. Kolejny mecz, w którym pokazała, że czuje się dobrze. Również dobry mecz na pozycji obrotowej Jovany Milojevic. Zaczyna pokazywać co potrafi. Jest to kolejny pojedynek, gdzie dużo lepiej wyglądamy w drugich połowach, a najlepiej pod koniec tych spotkań – przyznała trener Bożena Karkut.
– Do czterdziestej minuty graliśmy w miarę przyzwoicie. Później brakło pary. Na usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że gramy tak naprawdę dziewięcioma zawodniczkami. Gramy bez typowej obrotowej. Na kole gra Ola Kucharska, która jest rozgrywającą. Sytuacja niestety jest, jaka jest – skomentował szkoleniowiec piotrkowianek, Sławomir Kamiński.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 38:27 (16:13)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Tsvirko, Chojnacka – Robótka, Załęczna 6, Piekarz, Daszkiewicz, Obrusiewicz 13, Paluch 2, Premović 6, Lalewicz 3, Piechnik 4, Walczak 2, Jochymek, Milojević 2.
Piotrcovia: Skura, Opelt – Rol 3, Sobińska 4, Kucharska 2, Kopertowska, Piecaba 3, Nowak 4, Agova 11.
Sędziowie: Mariusz Marciniak-Piotr Radziszewski,
Delegat ZPRP: Zbigniew Tarczykowski
Widzów: 1134
