Nasze eksportowe drużyny w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów radzą sobie jak na razie ze zmiennym szczęściem. Mistrzowie Polski z Kielc z kompletem punktów przewodzą tabeli grupy D, goniących ich Madziarów z Pick Szeged wyprzedzając o dwa oczka. Płoccy Nafciarze w zdecydowanie trudniejszej grupie B plasują się natomiast na czwartej lokacie, w trzech meczach gromadząc dwa punkty. Wydaje się jednak, że zarówno Vive Tauron, jak i Orlen Wisła wykonały rozrysowany przed nimi dotychczas plan - kielczanie wygrali oba mecze na własnym parkiecie, Wisła natomiast dzielnie walczyła na terenie faworyzowanych FC Barcelony oraz SG Flensburga-Handewitt. Teraz przyszła jednak pora na to, by podobnie jak w premierowej kolejce, obie polskie drużyny wspólnie zapunktowały.
[ad=rectangle]
W Skopje biją na alarm, mecz o "cztery punkty" w Logrono
Podobnie jak Nafciarze, plan przerwania serii dwóch porażek mają szczypiorniści Naturhouse La Rioja. Wicemistrzowie Hiszpanii w sobotę podejmą RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb i spotkanie to będzie de facto jednym z kluczowych starć w kontekście walki o premiowane awansem miejsca w grupie A. Mistrzowie Chorwacji mają w tej chwili o dwa punkty więcej od swych sobotnich rywali, zwycięzca tego starcia wykona tym samym spory krok w kierunku fazy TOP 16.
Coraz dalej od występu w kolejnej fazie rozgrywek są natomiast zawodnicy Metalurga Skopje. Ekipa Lino Cervara to największe rozczarowanie tegorocznych zmagań. Targani problemami finansowymi mistrzowie Macedonii z zerowym dorobkiem zajmują ostatnie miejsce w grupie i o zmianę tego stanu niezwykle ciężko będzie im w nadchodzący weekend. Do Skopje zawita co prawda zawodzące w tym sezonie THW Kiel, ale występujący bez swych dwóch największych gwiazd - Darko Stanicia i Renato Vugrinca - Hutnicy są w tej chwili zespołem o klasę gorszym.
- Apeluję do kibiców o cierpliwość. Nasze wyniki nie są na razie satysfakcjonujące, ale cele są niezmienne - chcemy awansować do fazy TOP 16. Nie straciliśmy na to szans - mówi rozgrywający Hutników Filip Mirkulovski. Rzeczywiście, w przypadku zwycięstwa nad Kiel Metalurg powróci do walki o miejsca premiowane awansem, pytaniem pozostaje jednak czy Macedończycy będą w stanie tego dokonać. Zebry już raz sprowadziły zawodników trenera Cervara na ziemię, przed rokiem rozbijając Metalurg w ćwierćfinale LM (w dwumeczu 65:47). Ostatnią nadzieją Hutników będą fanatyczni kibice?
W cieniu starcia w Skopje rozegrany zostanie trzeci mecz grupy A między Meshkovem Brest a Paris Saint-Germain. Choć bezsprzecznym faworytem spotkania będą bogacze z Francji, to białoruska drużyna wcale nie będzie bez szans. We własnych progach Meshkov pokonał już Metalurg, a przed tygodniem był bliski wyrwania punktu Kiel. Paryżanie swego niedzielnego rywala nie będą mogli więc zlekceważyć.
KIF upokorzy kolejną potęgę?
Lekceważyć egzotycznych rywali z handballowej stolicy Turcji nie zamierzają również szczypiorniści SG Flensburga-Handewitt. Obrońcy tytułu już w czwartek zmierzą się na wyjeździe z Besiktasem Stambuł. - Turecka piłka wykonała w ostatnich latach ogromny postęp. Wcale nie czeka nas łatwe zadanie - uważa dyrektor Wikingów, Dierk Schmäschke, którego słowa należy traktować jako zwykłą kurtuazję. Besiktas każde z dotychczasowych spotkań LM przegrywał bowiem różnicą minimum dziewięciu bramek i podobnie będzie najprawdopodobniej w czwartek. Flensburgowi nie powinny przeszkodzić ani kontuzje Jima Gottfridssona i Andersa Eggerta, ani ponad trzy tysiące wspierających gospodarzy kibiców.
Po tygodniowych wojażach i pobytach w Barcelonie oraz Flensburgu, w niedzielę we własne progi powrócą szczypiorniści Orlen Wisły Płock. Przed startem zmagań w Lidze Mistrzów ekipa Manolo Cadenasa jako cel postawiła sobie awans do fazy TOP 16. By tego dokonać, Nafciarze w nadchodzący weekend muszą bezwzględnie ograć Alingsas HK. To właśnie mistrzowie Szwecji będą głównym rywalem Wisły w walce o lokatę premiowaną grą w kolejnej fazie rozgrywek i w przypadku zwycięstwa płocczanie będą już w połowie drogi do najlepszej szesnastki zmagań.
Rywalizacja w Stambule i Płocku będzie jedynie preludium do hitu 4. kolejki LM, jakim będzie spotkanie KIF Kolding z FC Barceloną. Niespełna miesiąc temu to Katalończycy byliby zdecydowanym faworytem starcia, zważywszy jednak na formę obu drużyn i fakt, że mistrzowie Danii rozbili na własnym parkiecie Flensburg różnicą czternastu bramek, wynik niedzielnego meczu wydaje się sprawą otwartą. Asem w rękawie trenera KIF Arona Kristjanssona może okazać się Kasper Hvidt, który przed dwoma laty walnie przyczynił się do wyeliminowania Barcelony przez AG Kopenhaga. Duński weteran w tym sezonie zatrzymał już Wikingów, Besiktas i Alingsas. W niedzielę dopisze do tej listy Dumę Katalonii?
[nextpage]Veszprem przed szansą rehabilitacji, Lwy ruszają w pogoń
Zmagania czwartej serii gier w grupie C zainauguruje spotkanie Celje Pivovarnej Lasko z MKB Veszprém. Przed tygodniem obie drużyny zgodnie zapunktowały, w przypadku Madziarów więcej mówiono jednak o szczęściu niż o zasłużonym triumfie nad Montpellier Agglomeration HB. Ekipa Antonio Carlosa Ortegi wygraną zawdzięczała bowiem fatalnemu błędowi arbitrów, którzy w decydującej akcji meczu nie dopatrzyli się faulu Momira Ilicia. Veszprem wygrało jednak po raz trzeci, a czwartego kompletu punktów poszuka na parkiecie mistrza Słowenii.
[ad=rectangle]
Madziarzy będą faworytem sobotniego meczu w Celje, zespół trenera Ortegi nie może jednak liczyć na łatwą przeprawę. Kozły w 1. kolejce dzielnie walczyły bowiem na własnym parkiecie z Vardarem Skopje, a tydzień później z solidnej strony pokazały się w wyjazdowym meczu z Montpellier. Co więcej, Veszprem będzie musiało radzić sobie w sobotę bez Laszlo Nagy'a, który nabawił się urazu pachwiny. Jego zmiennik, Christian Zeitz fenomenalne zagrania przeplata juniorskimi błędami i z pewnością ekipa Branko Tamse będzie chciała na tym skorzystać.
Wspomniane już Montpellier i Vardar stoczą w nadchodzący weekend bezpośrednie starcie na parkiecie francuskiej drużyny. Zespół Patrice'a Canayera gra na razie w kratkę, beznadziejne występy (jak mecz w Mannheim i pierwsza połowa spotkania z Celje) przeplatając bardzo dobrą grą (pojedynek w Veszprem). Tylko w przypadku ustabilizowania formy Venio Losert i spółka mogą szukać w niedzielę punktów, Vardar bowiem prezentuje się jak na razie bardzo solidnie i zdecydowanym krokiem zmierza w kierunku fazy TOP 16. Jeśli wygra w Montpellier, będzie niemal pewny awansu do następnej fazy rozgrywek.
Już cztery punkty straty do przewodzących tabeli grupy C Vardaru i MKB mają szczypiorniści Rhein-Neckar Löwen. Zeszłoroczni pogromcy Vive Tauronu Kielce przegrali dwa ostatnie mecze i w niedzielę postarają się powrócić na zwycięską ścieżkę. Zadanie drużyny Nicolaia Jacobsena będzie o tyle ułatwione, że na jej parkiet zawita najsłabsza ekipa w stawce, Chekhovskie Medvedi. Mistrzowie Rosji to jedyny zespół w grupie, który nie zdobył jeszcze punktów i stan ten nie powinien ulec zmianie w nadchodzący weekend.
Vive poskromi demony sprzed roku? Motor szuka punktów
W grupie D w podobnej sytuacji jak Niedźwiedzie są natomiast szczypiorniści Motoru Zaporoże. Mistrzowie Ukrainy nie mają na razie szczęścia - mimo ambitnej postawy i przyzwoitej gry zespół Sergiy'a Bebeshki przegrał trzy pierwsze mecze, w miniony weekend ulegając Vive Tauronowi Kielce. Czy w sobotę zespół z Zaporoża zdoła otworzyć swój dorobek punktowy? Jego rywalem będzie AaB Aalborg Handbold, który po premierowym zwycięstwie w Dunkierce nieco spuścił z tonu i w dwóch kolejnych meczach wywalczył ledwie punkt. Na parkiecie w Kijowie emocji nie zabraknie, a wynik powinien ważyć się do końcowych minut.
Na łatwiejsze przeprawy niż w trzeciej serii gier liczą natomiast zawodnicy Vive Tauronu i Pick Szeged. Mistrzowie Polski w sobotę wystąpią w Dunkierce, gdzie w poprzednim sezonie zanotowali niespodziewaną porażkę. Teraz, jeśli kielczanie chcą zakończyć grupową rywalizację na 1. miejscu, z parkietu mistrza Francji muszą powrócić z dwoma punktami. Rywale, choć skazywani na porażkę, na pewno jednak nie zrezygnują z walki. - Nie mamy nic do stracenia. Za nami niezbyt udany początek sezonu. Chcemy walczyć o korzystny rezultat do ostatniej minuty meczu - mówi wypożyczony z Kielc do Dunkerque HB Paweł Paczkowski.
Wicemistrzowie Węgier w nadchodzący weekend podejmą natomiast Kadetten Schaffhausen. Przed rozpoczęciem grupowych zmagań szwajcarska ekipa wskazywana była jako łatwy dostarczyciel punktów, w trzech pierwszych spotkaniach zespół Markusa Baura pokazał jednak, że realnie może włączyć się do walki o awans do fazy TOP 16. Potwierdzeniem ambicji Kadetów byłby punkt wywalczony na Węgrzech, choć będący w świetnej formie Dean Bombac i Zsolt Balogh mogą na to nie pozwolić.
[nextpage]Harmonogram gier 4. kolejki Ligi Mistrzów:
Grupa A:
Naturhouse La Rioja - RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb / 18.10.2014, godz. 18:00
Metalurg Skopje - THW Kiel / 18.10.2014, godz. 21:00
Meshkov Brest - Paris Saint-Germain / 19.10.2014, godz. 15:00
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | FC Barca Lassa | 14 | 12 | 0 | 2 | 486:391 | 24 |
2 | Telekom Veszprem | 14 | 10 | 0 | 4 | 410:382 | 20 |
3 | Vardar Skopje | 14 | 9 | 1 | 4 | 406:390 | 19 |
4 | PGE VIVE Kielce | 14 | 7 | 0 | 7 | 439:430 | 14 |
5 | Rhein-Neckar Loewen | 14 | 7 | 0 | 7 | 418:410 | 14 |
6 | Mieszkow Brześć | 14 | 4 | 1 | 9 | 379:419 | 9 |
7 | Montpellier HB | 14 | 3 | 1 | 10 | 377:414 | 7 |
8 | IFK Kristianstad | 14 | 2 | 1 | 11 | 396:475 | 5 |
Grupa B:
Besiktas Stambuł - SG Flensburg-Handewitt / 16.10.2014, godz. 19:30
Orlen Wisła Płock - Alingsas HK / 19.10.2014, godz. 15:30
KIF Kolding - FC Barcelona / 19.10.2014, godz. 16:50
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Paris Saint-Germain HB | 14 | 13 | 0 | 1 | 455:385 | 26 |
2 | MOL-Pick Szeged | 14 | 9 | 2 | 3 | 411:397 | 20 |
3 | SG Flensburg-Handewitt | 14 | 7 | 1 | 6 | 378:370 | 15 |
4 | HBC Nantes | 14 | 5 | 4 | 5 | 421:408 | 14 |
5 | HC Motor Zaporoże | 14 | 5 | 1 | 8 | 413:412 | 11 |
6 | RK PPD Zagrzeb | 14 | 4 | 3 | 7 | 359:388 | 11 |
7 | Skjern Handbold | 14 | 3 | 2 | 9 | 398:439 | 8 |
8 | Celje Pivovarna Lasko | 14 | 3 | 1 | 10 | 380:416 | 7 |
Grupa C:
Celje Pivovarna Lasko - MKB Veszprém / 18.10.2014, godz. 18:30
Montpellier Agglomeration HB - Vardar Skopje / 19.10.2014, godz. 17:00
Rhein-Neckar Löwen - Chekhovskie Medvedi / 19.10.2014, godz. 19:30
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bjerringbro-Silkeborg | 10 | 8 | 0 | 2 | 323:273 | 16 |
2 | Sporting CP Lizbona | 10 | 7 | 0 | 3 | 304:277 | 14 |
3 | Tatran Preszów | 10 | 7 | 0 | 3 | 278:268 | 14 |
4 | Czechowskie Niedźwiedzie | 10 | 4 | 0 | 6 | 280:279 | 8 |
5 | Besiktas Mogaz Stambuł | 10 | 3 | 0 | 7 | 255:289 | 6 |
6 | Metalurg Skopje | 10 | 1 | 0 | 9 | 246:300 | 2 |
Grupa D:
Dunkerque HB - Vive Tauron Kielce / 18.10.2014, godz. 16:00
HC Motor Zaporoże - AaB Aalborg Handbold / 18.10.2014, godz. 16:50
Pick Szeged - Kadetten Schaffhausen / 18.10.2014, godz. 18:30
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Dinamo Bukareszt | 10 | 7 | 0 | 3 | 293:280 | 14 |
2 | Orlen Wisła Płock | 10 | 7 | 0 | 3 | 278:250 | 14 |
3 | Elverum Handball | 10 | 6 | 1 | 3 | 278:272 | 13 |
4 | Abanca Ademar Leon | 10 | 5 | 2 | 3 | 252:251 | 12 |
5 | Riihimaeki Cocks | 10 | 2 | 2 | 6 | 246:269 | 6 |
6 | Wacker Thun | 10 | 0 | 1 | 9 | 268:293 | 1 |