Sylwia Matuszczyk: Chwała rozgrywającym i Beacie Kowalczyk
Tylko w jedenastoosobowym składzie przyjechała Energa AZS Koszalin na teren KGHM Metraco Zagłębia Lubin. Z powodu krótkiej ławki, kilka zawodniczek musiało grać bez żadnego odpoczynku.
Ze względu na krótką ławkę większość szczypiornistek Energi AZS Koszalin musiała grać w pełnym wymiarze czasowym. Niesamowicie dumny ze swoich podopiecznych szkoleniowiec koszalinianek przyznał po meczu, że dla niego każda zawodniczka w drużynie zasługuje na nagrodę MVP za pojedynek z wicemistrzem Polski. Postawę koleżanek z zespołu docenia również obrotowa Akademiczek.
- Naprawdę kłaniam się rozgrywającym, które grały całe sześćdziesiąt minut i w każdej akcji potrafiły wyprowadzić atak, zdobywając bramki czy rzuty karne. Chwała im i chwała Beacie Kowalczyk w bramce, bo dzięki nim wygrałyśmy ten mecz - dodała kołowa koszalińskiego klubu.