Zabrzanie na początku tego tygodnia powrócili do treningów po krótkim okresie wolnego. Trener Patrik Liljestrand miał do dyspozycji dość wąską kadrę, ze względu na zgrupowania drużyn narodowych w Zabrzu zostało bowiem dwunastu szczypiornistów. Właśnie bez kadrowiczów brązowi medaliści poprzedniego sezonu rywalizować będą z ukraińską drużyną.
[ad=rectangle]
Kogo zabraknie w składzie Górnika? Wraz z reprezentacją seniorów do Tunezji polecieli Paweł Niewrzawa i Robert Orzechowski, w barwach kadry B podczas turnieju w Pleszewie zagra Marek Daćko, a Mateusz Kornecki i Tymoteusz Piątek powołani zostali do młodzieżowej reprezentacji kraju na turnieju w Austrii. Ponadto na zgrupowanie kadry Rosji wyjechał Aleksandr Tatarintsev.
Górnicy z zespołem z Zaporoża mierzyli się w dwukrotnie w trakcie okresu przygotowawczego do sezonu. Wówczas w pierwszym sparingu padł remis 32:32, w drugim zaś drużyna trenera Liljestranda zwyciężyła 34:26. Prowadzący ZTR Witalij Nat zapowiada chęć rewanżu za tamtą porażkę.
- To będą inne mecze niż te z okresu przygotowawczego. Musimy pokazać najwyższą formę i zagrać na maksimum naszych możliwości, bo po krótkiej przerwie wracamy do walki o ligowe punkty, a w listopadzie czekają nas pierwsze mecze w europejskich pucharach. Liczymy wyłącznie na zwycięstwa. Nie po to jechaliśmy 1700 kilometrów, aby się położyć na parkiecie - mówi były rozgrywający Górnika.
Zaplanowane na środę i czwartek spotkania Górnika z wicemistrzem Ukrainy rozegrane zostaną o godz. 18:00. Wstęp na mecze będzie wolny.
Źródło: handballzabrze.pl