W pierwszej połowie spotkania Górnik Zabrze prezentował się bardzo dobrze, to Orlen Wisła Płock znalazła się pod presją i musiała gonić wynik. Analizując przebieg środowego pojedynku można dojść do wniosku, że drużyna z Górnego Śląska rozegrała dobre zawody. Bardziej krytyczny w stosunku do swojego zespołu był Marek Daćko, który uważa że zabrzan stać na jeszcze lepszą grę.
- Tak na gorąco wydaje mi się, że rozegraliśmy słabe spotkanie, zmarnowaliśmy bardzo dużo sytuacji sam na sam, popełniliśmy dużo błędów podania. Tego było mnóstwo i z taką liczbą błędów nie da się wygrać z tak klasowym zespołem jak Orlen Wisła Płock - podsumował Marek Daćko w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
W środę zwycięstwo było w zasięgu szczypiornistów Górnika Zabrze. Analizując przebieg rozegranych w minionym sezonie spotkań pomiędzy tymi drużynami można pokusić się o stwierdzenie, że wygrana była blisko jak nigdy dotąd. Jednak i tym razem podopiecznym Patrik Liljestrand nie udało się sprawić niespodzianki, jaką bez wątpienia byłoby pokonanie wicemistrza Polski.
Nafciarze byli w zasięgu Górnika. - Też jestem takiego zdania, aczkolwiek wynik końcowy mówi kto był lepszy w tym spotkaniu. Jeszcze raz podkreślę - dzisiaj raziła nieskuteczność, popełniliśmy mnóstwo błędów zwłaszcza w ataku - dodał zawodnik Górnika Zabrze.
Bzdura. W zeszłym sezonie w zasadniczym mocniejsza (podobno) Wisła wygrała na wyjeździe ze słabszym (podobno) Zabrzem 32:29, a w P/O 36:32 "W środę zwycięstwo było w zasięgu szczypiornistów Górnika Zabrze"
"Nafciarze byli w zasięgu Górnika."
Tak, tak samo jak mecz Wisły z Wybrzeżem był "wyrównany" według Pańskiego kolegi z SF. Czytaj całość