Mariusz Jurkiewicz wraca do gry!

Mariusz Jurkiewicz zagra najprawdopodobniej w niedzielnym spotkaniu z Vive Tauronem Kielce. Ostateczna decyzja co do jego występu zostanie podjęta w dniu meczu.

- Na dzień dzisiejszy wszystko wskazuje na to, że Mariusz pojawi się na parkiecie - mówi masażysta płockiej drużyny, Mariusz Jaroszewski. Jeżeli nic złego nie przydarzy się żadnemu z zawodników Wisły podczas porannego rozruchu w dniu meczu, Nafciarze do starcie z mistrzami Polski przystąpią więc w najmocniejszym składzie.
[ad=rectangle]
Reprezentant Polski urazu doznał w połowie września podczas spotkania ligowego z KS Azotami Puławy. Początkowo wydawało się, że Jurkiewicza może czekać nawet operacja, seria specjalistycznych badań pokazała jednak, że kontuzja nie jest tak groźna, jak się początkowo wyglądało.

- Doszło do uszkodzenia więzadeł stabilizujących łokieć oraz mięśni obsługujących rękę i nadgarstek - wyjaśniał wówczas w rozmowie ze SportoweFakty.pl lekarz Wisły, doktor Marek Więcek. Jurkiewicza miało czekać od sześciu do dziesięciu tygodni przerwy. Doświadczony rozgrywający w sumie z powodu urazu opuścił tej jesieni osiem meczów o stawkę.

Komentarze (21)
avatar
pioo
8.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chce ktoś kupić bilet sektor b1 rząd 3 miejsce 1 cena 30zl 
Marco Polo
8.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W stosunku do Jurkiewicza swój ,,profesjonalizm" pokazują od pewnego czasu miejscowi ,,kibice"
Od pewnego Jurkiewicza wyzywają ,ubliżają, wymyślają nowe przezwiska i uprzykrzają życie, a pot
Czytaj całość
Znajomy Berta
8.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Do czego to doszło, że Nafciarze, jak na zbawianie, oczekiwali na piłkarza, który olał Płock dla Kielc... Wstyd. To będzie kuriozalne widowisko: płocczanie będą się cieszyć z udanych interwencj Czytaj całość
avatar
niebieski-13
8.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
avatar
beerzet
8.11.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Ale większość z Was jest żałosna. Najpierw traktujecie piłkarzy jakby grali już w Kielcach ( Sego, Jurkiewicz ), a później macie pretensje o brak profesjonalizmu. Myślicie, że gwizdy, buczenie Czytaj całość