Długa przerwa w grze rozgrywajacego Nielby. Zawodnik wróci w przyszłym roku

Do zakończenia bieżącego roku kalendarzowego sztab szkoleniowy wągrowieckiej Nielby będzie musiał poradzić sobie bez Bogdana Oliferchuka. Zawodnik zmaga się z długotrwałą kontuzją.

Po raz ostatni środkowy rozgrywający pojawił się na parkiecie w siódmej kolejce, kiedy to Nielba Wągrowiec podejmowała Śląsk Wrocław. Rozgrywającemu z Wągrowca odnowiła się kontuzja mięśnia dwugłowego.

Jak wyjaśnia Zbigniew Markuszewski, szkoleniowiec siódemki z Wągrowca, młody rozgrywający do gry w rozgrywkach ligowych powróci dopiero w lutym przyszłego roku. - Tak jak mówiłem, zagra dopiero od lutego. Do połowy grudnia będzie się rehabilitował i powolutku zacznie treningi przed świętami. W pełne treningi wejdzie tak od stycznia.
[ad=rectangle]
W związku z tym do dyspozycji doświadczonego szkoleniowca Nielby pozostaje do gry na środku rozegrania Bartosz Świerad i młody wychowanek ekipy z Wągrowca Mateusz Radzicki.

Ten ostatni z wymienionych zawodników jak na razie otrzymuje jednak mało szans na pokazanie się na ligowym parkiecie. Wyżej cenione są umiejętności Michała Tórza i Mateusza Przybylskiego, którzy w ramach konieczności zmieniają pozycję na parkiecie.

Źródło artykułu: