Sabina Włodek: Hiszpanki preferują podobny styl do Brazylijek
- Mamy gospodynie, do tego Hiszpanki, które zdecydowanie są w naszym zasięgu oraz Rosjanki, które w poprzednich latach nie błyszczały - ocenia grupowych rywali reprezentacji Polski Sabina Włodek.
Starcie z Hiszpankami podopieczne Kima Rasmussena rozegrają w niedzielę o godz. 18:00, drugim rywalem naszych zawodniczek będą zaś współgospodynie turnieju, Węgierki.
- Brak Anity Gorbicz będzie dla węgierskiego zespołu bez wątpienia problemem, bo to zawodniczka, która przez lata decydowała o obliczu tej reprezentacji. Czy tę lukę na środku rozegrania uda się im wypełnić? Mimo wszystko myślę, że tak. Węgierki mają w swoich szeregach mnóstwo klasowych zawodniczek i uważam, że w naszej grupie i tak będą faworytem - dodaje Włodek.
Dla trenerki mistrzyń Polski niewiadomą pozostaje forma i aktualna dyspozycja trzeciego grupowego rywala Biało-czerwonych, reprezentacji Rosji. Z nimi Polki rozegrają ostatni mecz pierwszej fazy mistrzostw.
- W ostatnim czasie ta drużyna miała problemy, ale patrząc na wyniki osiągane przez rosyjskie zespoły w europejskich pucharach można łatwo dostrzec, że Rosja posiada dużo bardzo dobrych zawodniczek. Na dobrą sprawę to może być ten moment, w którym ta reprezentacja zacznie się odbudowywać i nie powtórzy już tak słabych wyników jak w ostatnich latach. Miejmy jednak nadzieję, że będzie to dopiero po meczu z Polkami - kończy Włodek.