Szczypiorniści Vive Tauron Kielce w sobotę zmierzyli się na Węgrzech z Pick Szeged, a już w poniedziałek przyszło im zagrać z Meblami Wójcik Elbląg w rozgrywkach Pucharu Polski. Trudy podróży odbiły się na postawie mistrza Polski, który w pojedynku z pierwszoligowcem zagrał "na stojąco", nie przeszkodziło im to jednak w odniesieniu zwycięstwa.
W pierwszych 10 minutach niespodziewanie ton rywalizacji nadawali piłkarze pierwszoligowych Mebli Wójcik, jednak szybko do głosu doszli podopieczni Talanta Dujszebajewa. Kielczanie jeszcze przed przerwą zdołali wypracować okazałą zaliczkę bramkową 17:11. Po zmianie stron zawodnicy Vive szybko powiększyli prowadzenie, jednak później już nie forsowali tempa. To pozwoliło graczom z Elbląga na zakończenie zawodów wynikiem, który wstydu nie przynosi 26:32.
Meble Wójcik Elbląg - Vive Tauron Kielce 26:32 (11:17)