Działaczom piotrkowskiego klubu nie udało się znaleźć nowego szkoleniowca. - Prowadzimy rozmowy z kilkoma kandydatami, ale nie jest tak prosto w trakcie sezonu kogoś zakontraktować. Dlatego też do Wolsztyna jedziemy bez trenera, a warunkowo zespół poprowadzę w tym spotkaniu ja jako kierownik drużyny - mówi Przemysław Berliński, członek zarządu Piotrkowianina.
[ad=rectangle]
Piotrkowianin wystosował do Związku Piłki Ręcznej w Polsce oficjalne pismo o udzielenie zgody na to, by w Wolsztynie warunkowo drużynę poprowadził kierownik zespołu. Takową zgodę piotrkowski klub otrzymał.
- Nowy trener powinien być znany jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. Nie chcemy bowiem tego przeciągać. Czeka nas bardzo dużo pracy przed rundą rewanżową, w której musimy spisać się zdecydowanie lepiej niż w pierwszej części sezonu - dodał Berliński.