Kinga Byzdra w środę trenował na pełnych obrotach z reprezentacją Polski, co pozwalało mieć nadzieję, że zobaczymy ją na parkiecie w czwartkowym spotkaniu z Rosją. Powrót do gry jednej z najlepszych polskich zawodniczek byłby ogromnym wzmocnieniem przed meczem o wszystko. Biało-czerwone muszą wygrać to spotkanie, żeby awansować do kolejnej fazy turnieju.
{"id":"","title":""}
Źródło: PGNiG/x-news
- Kinga Byzdra jeszcze nie jest gotowa do gry. Po prostu na wczorajszym treningu nie czuła się pewnie. W takiej sytuacji występ w takim meczu jak z Rosją byłby zbyt ryzykowny. Gra na pół gwizdka nie miałaby sensu - powiedział lekarz kadry, Mateusz Hanslik.