Kamil Syprzak: Wiemy nad czym pracować

Reprezentacja Polski turniej w katowickim Spodku zakończyła z kompletem pewnych zwycięstw. - Powinniśmy jeszcze popracować nad rozpoczynaniem spotkań - ocenia Kamil Syprzak.

Turniej w Katowicach dał trenerowi Michaelowi Bieglerowi sporo materiału do analiz przed rozpoczynającymi się w styczniu mistrzostwami świata. - Będziemy mieli nad czym pracować, gdyż nie było to nasze wyśmienite granie, ale też nie było źle, jest to baza i wiemy teraz nad czym pracować - powiedział Kamil Syprzak.
[ad=rectangle]
Reprezentacja Polski na tle niezbyt wymagających rywali zaprezentowała się bardzo dobrze. Biało-czerwoni swoje spotkania wygrywali wyraźnie. Na plus na pewno należy zaliczyć postawę w obronie. Polacy tracili mało bramek, a ponadto dobrze spisywali się w ataku. Mankamentem były jeszcze momentami problemy ze skutecznością.

- Powinniśmy jeszcze popracować nad rozpoczynaniem spotkań, ponieważ we wszystkich trzech meczach nie wyglądało to najlepiej. Ciężko mi powiedzieć z czego to wynika, może za słaba rozgrzewka i dopiero po 10 minutach wchodziliśmy na właściwe tory. To jest materiał do analizy i w kolejnych meczach postaramy się to poprawić - dodał reprezentant Polski.

Turniej Christmas Cup 2014 był dla kilku zawodników okazją, by przekonać do siebie trenera Michaela Bieglera, potwierdzić że to właśnie im należy się miejsce w kadrze na mistrzostwa świata w Katarze. Po spotkaniach sparingowych w Katowicach skład biało-czerwonych został zredukowany.

- Było bardzo dużo zamian, teraz po tym turnieju trener ma wybrać 20 zawodników, którzy pojadą na zgrupowanie do Płocka. Na mistrzostwa świata do Kataru ma zabrać 18 albo 19, decyzja nie została jeszcze podjęta, także walczymy o miejsca w składzie - poinformował kołowy.

Pewne miejsce w składzie reprezentacji Polski wydaje się mieć Kamil Syprzak. - Nigdy nie czuję się pewniakiem, wydaje mi się, że nie jest to dobra cecha. Staram się w każdym meczu udowadniać, że to właśnie ja zasłużyłem na to miejsce i myślę, że to właśnie o to chodzi - zakończył kołowy.

Komentarze (0)