Robert Orzechowski o przygotowaniach do MŚ: Trzeba wszystko scementować

Reprezentacja Polski wchodzi w ostatni etap przygotowań do mistrzostw świata w Katarze. - Trzeba wszystko scementować, popracować nad zgraniem - ocenia Robert Orzechowski.

Rywale reprezentacji Polski na turnieju Christmas Cup 2014 nie byli zbyt wymagający, jednak nie przeszkodziło to biało-czerwonym w zrealizowaniu kolejnego punktu przygotowań do mundialu. - Na pewno lepiej rozgrywać takie spotkania, niż trenować czy grać mecze między sobą, gdyż znamy siebie na wylot, a przeciwników niekoniecznie. Także takie mecze zawsze są plusem - powiedział Robert Orzechowski.
[ad=rectangle]
We wtorkowym spotkaniu biało-czerwoni rozbili Węgrów. Był to zdecydowanie najłatwiejszy mecz polskiej kadry na turnieju w Katowicach. Co było powodem tak okazałej wygranej? - Na pewno wyglądało to lepiej niż w poprzednich meczach, mocnym punktem była obrona, wyprowadziliśmy mnóstwo kontrataków i dlatego tak wysoki wynik - ocenił Rober Orzechowski.

Przed reprezentacją Polski kolejne pracowite dni, które mają przybliżyć do sukcesu na mistrzostwach świata w Katarze. - Czasu jest bardzo dużo, zostały jeszcze dwa tygodnie. Zgrupowanie, turniej w Oviedo, także czasu jest wiele. Na pewno trzeba wszystko scementować, popracować nad zgraniem. Trzeba być optymistą - pokreślił skrzydłowy reprezentacji Polski.

Ostatni mecz turnieju Christmas Cup z Węgrami obserwowało sporo kibiców. Hala Spodek daleka jednak była od wypełnienia się po brzegi. - Termin może nie był dla kibiców dogodny, wielu zapewne wyjechało na długi weekend, na Sylwestra gdzieś w góry, myślę że to był czynnik decydujący - ocenił zawodnik występujący na co dzień w Górniku Zabrze.

Robert Orzechowski z powodu problemów zdrowotnych nie mógł na pełnych obrotach przygotowywać się do styczniowych mistrzostw świata. Podczas turnieju w Katowicach dwa pierwsze spotkania obserwował z trybun, na boisku pojawił się dopiero w końcówce ostatniego meczu z Węgrami. Czy ze zdrowiem tego zawodnika jest już wszystko w porządku? - Skoro grałem to jestem w pełni sprawny - dodał reprezentant Polski.

Komentarze (3)
avatar
Piotr A. Jeleń
31.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z całym szacunkiem dla naszej kadry, ale to 33:19 z Madziarami, to tak naprawdę z ich drugim "szaketym".