Piotr Przybecki: Balansujemy na krawędzi

Śląsk Wrocław przygotowuje się do rundy wiosennej rozgrywek PGNiG Superligi. - Trenujemy ostro i solidnie - mówi trener, Piotr Przybecki.

Zawodnicy beniaminka PGNiG Superligi na pierwszych w tym roku zajęciach stawili się kilkanaście dni temu. Sparingowe granie Śląsk zainaugurował w minioną sobotę. Dziś wrocławianie mają już za sobą dwa kontrolne starcia z PE Gwardią Opole. W jednym meczu górą byli pierwszoligowcy, drugi zaś na swoją korzyść rozstrzygnęli podopieczni Przybeckiego.
[ad=rectangle]

- Pierwsze spotkanie nie wyszło nam najlepiej. Było widać braki w rytmie gry zespołu. W kolejnym meczu wyglądało to już znacznie lepiej. Kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku i zwyciężyliśmy. Przy wyższej skuteczności mogliśmy wygrać nawet wyżej - przekonuje w rozmowie ze SportoweFakty.pl szkoleniowiec Śląska.

Jego podopieczni z opolanami rywalizowali w osłabionym składzie. - Balansujemy na krawędzi. Mamy w zespole parę urazów. Bartkowi Wróblewskiemu odnowiła się kontuzja, a Marcin Schodowski dopiero zaczyna chodzić. Arek Miszka wciąż ma problemy z kolanem, na ligę powinien być już jednak gotowy. Grześka Garbacza dopadło z kolei zatrucie pokarmowe - wymienia Przybecki.

W najbliższy weekend jego zespół weźmie udział w turnieju w Kaliszu. Przeciwnikami Śląska będą gospodarze, Piotrkowianin Piotrków Trybunalski i ponownie PE Gwardia. Rywalizację o stawkę wrocławianie wznowią na początku lutego. Ich pierwszym ligowym rywalem będzie w tym roku Vive Tauron Kielce.

Komentarze (0)