MŚ 2015: Afrykańskie starcie bez emocji - relacja z meczu Algieria - Egipt
Reprezentacja Egiptu od mocnego akcentu rozpoczęła udział w mistrzostwach świata. W starciu dwóch ekip z Afryki bez żadnych szans była Algieria.
Przestój w końcówce i tylko jedna zdobyta bramka w okresie 10 minut spowodował, że do szatni schodzili przegrywając 8:17.
Po przerwie ta przewaga jeszcze wzrosła. Emocje praktycznie nie występowały. Egipcjanie grali spokojnie i walczyli o każdą bramką, starając się wyśrubować zwycięstwo. Po drugiej stronie parkietu na wyróżnienie zasłużył Messaoud Layadi, autor 10 trafień. To niemal połowa piątkowego dorobku jego zespołu. Sam nie był w stanie powalczyć o dobry rezultat dla swojej ekipy.
W barwach Egiptu nie było zdecydowanego lidera. Bramki rozłożyły się równomiernie między wielu graczy. Najwięcej, bo pięć trafień, na swoim koncie zapisał Issam Hassan.
Bramki dla Algierii: Layadi 10, Biloum 3, Kaabeche 2, Berkous 2, Mokrani 2, Boukhemis 1, Chentout 1.
Bramki dla Egiptu: Hassan 5, Elahmar 4, Amar 4, Ramadan 4, Elderra 3, Taha 3, Elbassiouny 3, Mohamed 2, Abdelrahman 2, Hashem 2, Radwan 1.