MŚ 2015: Pierwsza wygrana Białorusinów - relacja z meczu Chile - Białoruś
Reprezentacja Białorusi wygrała pierwszy mecz na mistrzostwach świata. Nasi wschodni sąsiedzi zgodnie z planem pokonali Chile 34:23. Wysoką przewagę Europejczycy zbudowali w końcowej fazie II połowy.
Na boisku było jednak widać różnicę klas. Zgodnie z oczekiwaniami Białorusini zaczęli budować swoją przewagę. Po trafieniu Siarheia Rutenki, w 26 minucie na tablicy wyników widniał już rezultat 8:14. Tuż przed przerwą reprezentanci Białorusi zaczęli łapać kary, ale i tak wygrali tę część spotkania 14:11.
Po zmianie stron Chilijczycy nie odpuszczali. Gdy w 43 minucie bramkę z szóstego metra rzucił Benjamin Callejas, Latynosi przegrywali 17:20. Od tego czasu na boisku istniała już jednak tylko Białoruś. Podopieczni Jurija Szewcowa rzucili pięć bramek z rzędu i do końca kontrolowali wynik, ostatecznie zwyciężając 34:23.
Chile - Białoruś 23:34 (11:14)
Chile: Barrientos (12/46 - 26%) - R.Salinas 6, Caniu 3, E.Salinas 2, Oneto 2, Araya 2, Callejas 2, Reyes 2, Ceballos 1, Jofre 1, Moll Ramirez 1, Frelijj 1 oraz Diaz, Del Rio, Salazar.
Kary: 14 min.
Karne: 2/3.
Białoruś: Charapenka (11/34 - 32%) - S.Rutenka 8, Pukhouski 8, Babichev 6, D.Rutenka 6, Tsitsou 2, Kamyshyk 1, Astrashapkin 1, Shylovich 1, Shymak 1 oraz Chystabayeu, Niazhura, Kniazeu, Brouka.
Kary: 10 min.
Karne: 5/5.
Kary: Chile - 14 min. (Oneto 6 min., R.Salinas 2 min., E.Salinas 2 min., Moll Ramirez 2 min., Jofre 2 min.), Białoruś - 10 min. (Babichev 2 min., Kamyshyk 2 min., S.Rutenka 2 min., Shylovich 2 min., Chystabayeu 2 min.).
Sędziowie: Hizaki, Ikebuchi (Japonia).
Widzów: 800.
