Grupa C
W grupie C awansu do 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze są pewne trzy drużyny. Jak można się było wcześniej spodziewać w kolejnej fazie turnieju zagrają reprezentacje Szwecji oraz Francji. Sporą niespodziankę sprawili za to Egipcjanie, którzy grupowej części zmagań prezentowali się nadzwyczaj dobrze - wygrali z Algierią i Czechami, zremisowali ze Szwedami, a także ambitnie powalczyli z Trójkolorowymi. Brązowi medaliści mistrzostw Afryki mają nawet szansę na zajęcie drugiego miejsca w grupie. O grę w fazie pucharowej do ostatniego spotkania muszą za to walczyć reprezentanci Islandii oraz Czech.
[ad=rectangle]
Ostatni dzień zmagań w grupie C zainaugurują szczypiorniści z Egiptu i Islandii. Dla podopiecznych trenera Arona Kristjanssona będzie to pojedynek o "być albo nie być" w turnieju. Islandczycy z dorobkiem trzech punktów zajmują czwarte miejsce w tabeli i od początku mistrzostw spisują się poniżej oczekiwań - wygrali jedynie z najsłabszym grupowym przeciwnikiem, reprezentacją Algierii. Co ciekawe, zdołali wyszarpać punkt Francuzom, ale dość niespodziewanie bardzo wysoko przegrali z zawodnikami z Czech. Właśnie dzięki remisowi z Trójkolorowymi nadal liczą się w grze o awans, aby jednak o tym myśleć muszą pokonać Egipcjan. Ci z kolei mają ogromną motywację by walczyć o zwycięstwo. Jeśli wygrają, a reprezentacja Trzech Koron pokona Les Blues mogą zająć nawet drugie miejsce w grupie, co byłoby sporym osiągnięciem zważywszy na to, z jak mocnymi zespołami przyszło im się mierzyć już na początku turnieju.
Zwycięstwo piłkarzy ręcznych z Egiptu z pewnością bardzo ucieszy zawodników z Czech. Nasi sąsiedzi z południa zajmują obecnie piąte miejsce, mając na swoim koncie jedynie dwa punkty, które zawdzięczają zwycięstwu nad Islandczykami - swoimi bezpośrednimi rywalami w walce o awans. Czesi muszą zatem zwyciężyć swoje spotkanie i liczyć na porażkę podopiecznych Kristjanssona. Ze spełnieniem pierwszego warunku nie powinni mieć problemów, ponieważ w ostatniej kolejce mierzą się z Algierczykami. Mistrzowie Afryki co prawda na turnieju w Katarze grają bardzo ambitnie, ale nie udało im się dotąd wywalczyć żadnego punktu, toteż faworytami spotkania są Europejczycy.
Zmagania w grupie C zakończy mecz na szczycie - pojedynek dwóch niezwykle utytułowanych ekip, które w Katarze radzą sobie zgodnie z oczekiwaniami. Przed rozpoczęciem turnieju niekwestionowanym faworytem do wygrania grupy była reprezentacja Francji. Świetna gra Szwedów każe jednak przypuszczać, że w meczu decydującym o zajęciu pierwszego miejsca, tanio skóry nie sprzedadzą. Obie drużyny mają na swoim koncie jeden remis. Szczypiorniści Trzech Koron niespodziewanie musieli podzielić się punktami z Egipcjanami, a Trójkolorowi z Islandczykami. Jeśli w ostatnim meczu tych zespołów także padnie remis, pierwsze miejsce przypadnie w udziale Szwedom, którzy mają lepszy bilans bramkowy.
M | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Francja | 5 | 4 | 1 | 0 | 143:128 | 9 |
2 | Szwecja | 5 | 3 | 1 | 1 | 137:109 | 7 |
3 | Islandia | 5 | 2 | 1 | 2 | 127:135 | 5 |
4 | Egipt | 5 | 2 | 1 | 2 | 135:125 | 5 |
5 | Czechy | 5 | 2 | 0 | 3 | 145:138 | 4 |
6 | Algieria | 5 | 0 | 0 | 5 | 109:161 | 0 |
[nextpage]Grupa D
W grupie D jedno jest pewne - pierwsze miejsce zajmie reprezentacja Niemiec. O drugą lokatę w niezwykle wyczekiwanym pojedynku będą bili się szczypiorniści z Polski i Danii, a ostatni bilet do fazy pucharowej padnie łupem zwycięzcy meczu Rosja - Argentyna.
Ostatni dzień rozgrywek grupowych w Lusail Multipurpose Hall miał rozpocząć się od spotkania Niemców i Saudyjczyków. Do meczu prawdopodobnie jednak nie dojdzie. W czwartek w nocy zmarł bowiem król Arabii Saudyjskiej, Abd Allah ibn Abd al-Aziz Al Su’ud, kraj pogrążony jest w żałobie, a reprezentanci podjęli decyzję o wycofaniu się z mistrzostw świata. Oznacza to, że reprezentanci Niemiec wygrają pojedynek walkowerem i z dorobkiem dziewięciu punktów ukończą rywalizację grupową na pierwszym miejscu.
O czwarte, ostatnie, premiowane awansem miejsce do 1/8 finału będą walczyli zawodnicy z Rosji i Argentyny. Obie ekipy miały na mundialu swoje lepsze i gorsze momenty, w wielu sytuacjach brakowało im jednak sportowego szczęścia. O większym pechu mogą mówić Rosjanie. Sborna dwa mecze przegrała w ostatnich sekundach zaledwie jedną bramką. Albicelestes wywalczyli bardzo cenny remis z Duńczykami i byli blisko także wyszarpaniu punktów Polakom. Ostatecznie przegrali różnicą jednego trafienia. Bardzo trudno jest wytypować faworyta tego spotkania, jednak jedno jest pewne - będzie ono bardzo wyrównane i zażarte, bo żadna drużyna nie odpuści meczu o taką stawkę.
Wisienką na torcie i najbardziej wyczekiwanym przed polskich kibiców pojedynkiem grupy D będzie mecz Polaków z Duńczykami, który zadecyduje o zajęciu drugiego miejsca. Chociaż przed rozpoczęciem turnieju, to Skandynawowie byli niekwestionowanymi faworytami do wygrania grupy, a także do wywalczenia w Katarze medalu, może okazać się, że uplasują się dopiero na trzeciej pozycji. Biało-czerwoni przyzwyczaili swoich kibiców do prawdziwych horrorów i takiego spotkania można się spodziewać. Remis będzie korzystny dla naszych przeciwników, którzy mają lepszy bilans bramkowy.
Arabia Saudyjska - Niemcy - 17:00