Od początku spotkania oba zespoły walczyły o każda piłkę i wynik do 13 minuty oscylował w okolicy remisu.
[ad=rectangle]
Najważniejsze dla kibiców gospodarzy było to, że ich drużyna podjęła walkę z wyżej notowanym rywalem. Z obu stron można było obejrzeć wiele świetnych skutecznych obron, a między słupkami świetnie spisywali się bramkarze. Jednak po kwadransie to ekipa Gwardii prowadziła dwoma oczkami (3:5). Z każdą chwilą przewaga przyjezdnych rosła i po 20 minutach to Gwardia królowała na boisku (4:10). Ostrowiecki KSZO nie zamierzał jednak łatwo oddać skóry i zaczęli gonić wynik. Jak się okazało bardzo skutecznie, choć na przerwę to goście schodzili z przewaga jednej bramki (13:12).
W drugiej połowie ekipa z Ostrowca szybko doprowadziła do remisu po 14, ale od tego momentu to Gwardia kontrolowała sytuację na boisku. Przewaga nad KSZO zwiększała się z minuty na minutę i choć po trzech kwadransach spotkania wynosiła tylko jedno trafienie, jednak im bliżej końcowego gwizdka, tym rosła ona na korzyść Gwardii (20:26). Ostrowczanie mimo ambitnej gry nie zdołali już dogonić rywali i to ekipa gości wygrała mecz 30:24 i wywiozła z Ostrowca Świętokrzyskiego komplet punktów.
KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - Gwardia Opole 24:30 (12:13)
KSZO: Piątkowski, Drabik - Afanasjev 5, T. Pomiankiewicz 4, Kożeniewski 4, Mroczek 4, Wojkowski 3, Kalita 2, Fugiel 1, Świeca 1, Bożek, Mazur, Radowiecki, Cukierski, R. Pomiankiewicz, Biskup.
Gwardia: Malcher, Buchcic – Mokrzki 6, Rumniak 6, Zeljic 5, Jankowski 4, Simic 4, Swat 2, Trojanowski 2, Knop 1, Scepanovic, Całujek, Prokop, Baran, Lasoń.
Kary: KSZO -Gwardia: 12/12
Pozdro serdeczne!!!
ps
Nasi filozofowie gdzie jestescie??? Nikt nic nie pisze , co sie kurka dzieje z Wami...