Katar rywalem Polaków, czyli 9 przeciwko 7?

East News
East News

Sensacyjnie zakończyło się spotkanie ćwierćfinałowe reprezentacji Niemiec i Kataru. Życiowy sukces odnieśli gracze Valero Rivery i to oni będą rywalem Polaków. Po swojej stronie będą mieć też sędziów?

Wiele się już mówiło o reprezentacji Kataru, ich sukcesach, hali, pieniądzach, kibicach, a nawet sędziach. Niewielu dawało im jakiekolwiek szanse na dotarcie do ćwierćfinału. Okazało się, że potrafili ograć nawet Niemców i to całkiem zasłużenie prowadząc przez większość spotkania. Teraz staną na drodze Polski do wielkiego finału mistrzostw świata. Na co jeszcze stać gospodarzy? Ich szczęście już się wyczerpało? - Kupili sobie, mówiąc w cudzysłowie, takich zawodników, którzy gwarantują sukces i pewien poziom gry - nie krył w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Wojciech Zydroń.
[ad=rectangle]
- Z tego co się orientuję, obaj bramkarze prezentowali na tym turnieju poziom obron rzędu ponad 40 proc. To jest bardzo duża pomoc z tyłu. Jeden to gracz Barcelony, drugi były Rhein Neckar Loewen. Mają także fantastycznych graczy w przedniej formacji. To są "firmy", poważni gracze. Na wszystkich rozegraniach grają naturalizowani Katarczycy. Ich wynik nie jest więc przypadkiem. Już awansowali bardzo daleko - dodał nasz rozmówca.

Nie trudno wskazać lidera arabskiej drużyny w ataku. Jest nim oczywiście Zarko Marković - zdobywca 52 bramek w 7 meczach. Daje mu to obecnie średnią na poziomie 54 proc. Dla jednych to dużo, dla innych wręcz mało. Swoje jednak zrobił. Kluczem do sukcesu jego całkowite wyłączenie? Michael Biegler będzie musiał również pomyśleć o drugim "Katarczyku" Rafaelu Capote (36/62 - 58 proc.).

Niemcom wielkiej krzywdy nie zrobili bramkarze: Danijel Sarić i Goran Stojanović. Nic więc dziwnego, że przed meczem można mieć mieszane odczucia. Z jednej strony trafiliśmy teoretycznie na najłatwiejszego z rywali, z drugiej za nimi stoją mury oraz... sędziowie. Wolno się rozkręcają, a więc zbudowanie przewagi może zniweczyć "pracę arbitrów". Czy tak rzeczywiście będzie?

Polska zdoła ograć największą sensację turnieju - Katarczyków? (na zdj. Danijel Sarić)
Polska zdoła ograć największą sensację turnieju - Katarczyków? (na zdj. Danijel Sarić)

- Sprawdzianem ich formy był mecz z Niemcami. Nie sądzę, by to, że grają u siebie, pomogło im na tyle, by przeszli dalej. Niemniej, myślę, że nie raz i nie dwa ci sędziowie będą się starali im pomagać - przewiduje "Zyga". Chyba każdy kibic nie miałby nic przeciwko temu, by słowa skrzydłowego zostały wcielone w życie. Sukces da nam możliwość gry w wielkim finale, co byłoby absolutnym i największym osiągnięciem kadry Bieglera!

Komentarze (29)
avatar
jaet
29.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ktoś wie kto będzie ten mecz sędziował, czy szejkowie jeszcze nie zdecydowali ;)?. 
avatar
Szalony Obserwator
29.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nasi mistrzowie pokażą im gdzie pieprz rośnie. Wygrają 20-ma bramkami!!! 
avatar
kps
29.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja myślę,że nie przegramy. Musimy tylko mieć przewagę kilku bramek i jej nie tracić przez swoje błędy. 
avatar
polspot
29.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
hhhahah Sovaldo kibicem pewnie jesteś od 2 tygodni sprawiedliwie buhahhahahah zleci się januszy na mś którzy jak zwykle nie mają pojęcia o czym piszą myślą że jak obejrzeli wszystkie mecze pola Czytaj całość
Sybilla
29.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przestanmy bronic tutaj idee sedziowskie - jak jest kazdy wie : katar MIAL OBIECANY conajmnie polfinal i ma,teraz ciekawa sprawa bedzie - czy czarni DRUKARZE ( tak niestety w tej dyscyplinie js Czytaj całość