Piotr Przybecki: Każdy dołożył swoją cegiełkę
- Niesamowita sprawa. Ten mecz tak obfitował w emocje, że aż ciężko było usiedzieć przed telewizorem - mówi po wygranej Polaków z Chorwatami były reprezentant kraju, Piotr Przybecki.
Kamil Kołsut
Biało-czerwoni dzięki pokonaniu ekipy z Bałkanów zapewnili sobie udział w półfinale mistrzostw świata. - Chorwaci rzucili w tym meczu na szalę wszystkie siły, próbowali każdego rozwiązania. Nasz zespół wspiął się jednak na szczyt swoich możliwości - przyznaje z entuzjazmem najlepszy polski strzelec w historii Bundesligi.
W półfinale nasz zespół stawi czoła Katarczykom. - Ciężko coś o tym rywalu powiedzieć. To taki zespół multikulti. Ma on w swoim składzie kilku klasowych obcokrajowców. Jest Danilej Sarić, jest Żarko Marković, jest Bertrand Roine. Ciekawe, jak zagrają przeciwko nam - zastanawia się nasz rozmówca.
- Takie mecze, jak ten z Chorwatami, niesamowicie budują - podkreśla Przybecki. - Teraz to już możemy myśleć nawet o... Ech, a może najlepiej skupić się jednak na najbliższym meczu. W tym momencie już wszystko jest możliwe.