Beniaminek postraszył piekarzan - relacja z meczu Olimpia Piekary Śląskie - MTS Chrzanów

Piłkarze ręczni MTS-u Chrzanów w pierwszej połowie spotkania postraszyli Olimpię Piekary Śląskie. Zwycięstwo padło jednak łupem podopiecznych Sławomira Szenkela.

Szczypiorniści Olimpii Piekary Śląskie przystąpili do sobotniego spotkania podrażnieni ostatnią porażką z Siódemką Miedzią Legnica. Zespół z Górnego Śląska chciał powrócić na zwycięską ścieżkę. Okazja ku temu była znakomita, bowiem do Piekar Śląskich zawitał MTS Chrzanów, który w tym sezonie nie zdołał jeszcze wywalczyć punktów na wyjeździe. 
[ad=rectangle]
Beniaminek z Chrzanowa spotkanie rozpoczął niezwykle zmobilizowany. Zespół prowadzony przez Adama Piekarczyka chciał za wszelką cenę przerwać wyjazdową niemoc i zdobyć bardzo potrzebne do utrzymania punkty. W szeregach drużyny z Małopolski aktywni byli Marcin Skoczylas oraz Wojciech Żydzik, dzięki czemu goście niespodziewanie objęli trzybramkowe prowadzenie. Chrzanowianie do 20 minuty dyktowali warunki 6:9.

W końcówce pierwszej połowy do głosu doszli piłkarze ręczni z Piekar Śląskich. Chrzanowianie w tym okresie aż trzykrotnie musieli radzić sobie w osłabieniu, po tym jak sędziowie ukarali wykluczeniami Pawła Strońskiego, Tomasza Cupisza, Wojciecha Żydzika. Zawodnicy Olimpii znakomicie wykorzystali grę w przewadze i odrobili straty. Zespoły zeszły do szatni przy rezultacie remisowym 11:11. Niezwykle interesująca zapowiadała się druga odsłona spotkania.

Po przerwie lepiej prezentowali się zawodnicy Olimpii, którzy szybko wypracowali bezpieczne prowadzenie. Skuteczna gra Mariusza Kempysa i Łukasza Gogola sprawiła, że chrzanowianom zwycięstwo zaczęło wymykać się z rąk. Cabanom grało się ciężko, mieli problemy ze zdobywaniem bramek, nawet z linii siedmiu metrów. Między słupkami dobrze dysponowany był Damian Kowalczyk. W 50 minucie gospodarze prowadzili już 24:19. Tuż przed końcem meczu trzecim dwuminutowym wykluczeniem ukarany został Tomasz Cupisz i nie dokończył zawodów. Olimpia ostatecznie zwyciężyła 29:25. Cabanie zmarnowali cztery rzuty karne.

Olimpia Piekary Śląskie - MTS Chrzanów 29:25 (11:11)

Olimpia: Kowalczyk - Gogola 6, Kempys 6, Chromy 3, Smolin 3, Chojniak 2, Kowalski 2, Rosół 2, Fidyt 1, Kurzawa 1, Tatz 1, Parzonka 1, Włoka 1, Miłek.
Kary: 8 min.

MTS: Dudek, Górkowski, Wiatr - Cupisz 7, M. Skoczylas 6, Kirsz 3, Żydzik 3, Orlicki 2, Budziosz 1, Książek 1, D. Skoczylas 1, Dęsoł, Skręt, Stroński, Zajdel.
Kary: 16 min.

Sędziowie: Gnyszka-Stonoga. Delegat: Andrzej Zapiórkowsk.

Komentarze (0)