Olimpia-Beskid podejmie Ruch. Będzie ławka rezerwowych
Nawet trzy zawodniczki mogą dołączyć do składu drużyny z Nowego Sącza na spotkanie z chorzowiankami. To oznacza, że tym razem trener Dusan Danis będzie miał większy komfort po problemach w Elblągu.
Krzysztof Niedzielan
W ubiegłą sobotę Olimpia-Beskid wystąpiła w ośmioosobowym składzie. Jedyną rezerwową była bramkarka Karolina Szczurek. Tym razem będzie to wyglądać dużo lepiej, ale też nie idealnie.
- Dziewczyny przygotowują się do potyczki z Ruchem Chorzów z bojowym nastawieniem. Wierzę, że zagramy z zębem i nieszczęścia już będą nas omijać. Przy okazji serdecznie zapraszam wszystkich kibiców na mecz - mówi prezes Wiesław Rutkowski.